Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

O błędach na egzaminie praktycznym na prawo jazdy

Marek Jaszczyński
Egzamin praktyczny na prawo jazdy to jedno z najbardziej stresujących przeżyć. Nie ma jednak, co się martwić z pomocą naszego poradnika nie będzie problemów.

Z pytaniem o to, jakie najczęściej błędy popełniają egzaminowani na prawo jazdy kategorii B udaliśmy się do Wojewódzkiego Ośrodka Ruchu Drogowego w Szczecinie.

- To nieraz proste rzeczy, czyli zapominanie o włączeniu kierunkowskazów – mówi Wioletta Myszkowska, egzaminator nadzorujący w WORD. - Przypominam o konieczności sygnalizowania przy znakach nakazu.

Które skrzyżowania sprawiają najwięcej trudności przyszłym kierowcom? - Jednym z nich jest skrzyżowanie ulic Cyryla i Metodego – Sczanieckiej – 1 Maja – podaje przykład Wioletta Myszkowska. - Pojazdy – jadące ulicą Cyryla i Metodego, skręcające w lewo (w ulicę Sczanieckiej) maja problem, egzaminowani zapominają, że muszą ustąpić pierwszeństwa – za wysepką - pojazdom jadącym ulicą 1 Maja i skręcającym w prawo - w ulicę Sczanieckiej.

Wbrew pozorom, egzaminowani doskonale radzą sobie na skrzyżowaniu ulicy Niemcewicza i Kadłubka, gdzie krzyżówka ma przesuniętą symetrię.

Za to popełniają proste wydawałoby się błędy na ulicy Nocznickiego (pomiędzy ulicą Antosiewicza a Firlika), gdzie zdarza się, że egzaminowani próbują skręcać w lewo z pasa do jazdy na wprost.

Gdzie jeszcze trzeba uważać?

Skrzyżowanie ulicy Sczanieckiej i Plater, czyli tu gdzie mamy skrzyżowanie z sygnalizacją ogólną. Pojazdy skręcające w lewo (jak na rysunku) muszą ustąpić pierwszeństwa jadącym na wprost i skręcającym w prawo. Ważne jest to, żeby nie wjechać za głęboko na skrzyżowanie, bo inaczej zablokujemy możliwość skrętu w lewo osobom jadącym z naprzeciwka. Na trasie egzaminacyjnej znajdują się także skrzyżowania równorzędne. Jedno z nich jest na Niebuszewie. To krzyżówka Boguchwały i Orzeszkowej, gdzie ustępujemy pierwszeństwa pojazdom jadącym z dołu, czyli ulicą Orzeszkowej. Obowiązuje nas reguła prawej strony!

Wreszcie kolejna sprawa, czyli plac Matki Teresy z Kalkuty, wjeżdżając (jak na rysunku) pod górę jedziemy ulicą jednokierunkową potem objeżdżamy plac i zjeżdżamy już ulicą dwukierunkową. Niech nie zmyli nas szerokość tej drogi! Musimy omijać zaparkowane po prawej auta i na dole ustąpić pierwszeństwa pojazdom jadącym ulicą E. Plater. Uwaga! Zjeżdżamy do prawej, żeby przepuścić auta jadące z naprzeciwka. Warto trochę wysunąć się do przodu, żeby zobaczyć auta jadące z prawej z strony. Trzeba to zrobić, bo zaparkowane po prawej auta ograniczają widoczność.

A teraz kilka słów o egzaminie. Ustępujemy pierwszeństwa przejścia lub przejazdu w różnych sytuacjach. Jeżeli z naszego powodu inny użytkownik drogi musi zwolnić, przyspieszyć, zatrzymać się lub zmienić kierunek jazdy mówimy o nieustąpieniu pierwszeństwa.

Nie wystarczy wjechać przed kogoś, kto ma pierwszeństwo - trzeba to zrobić w takiej chwili i w taki sposób by nasz manewr nie spowodował zmiany prędkości lub kierunku przemieszczania się uprawnionej do pierwszeństwa osoby.

W czasie egzaminu nie ustępujecie pierwszeństwa przejazdu głównie w czasie przejazdu przez skrzyżowanie. Jest to najczęstsza przyczyna przerwania egzaminu na prawo jazdy.

Ten problem ma cztery źródła:

- brak należytej obserwacji tego, co dzieje się na drodze z pierwszeństwem. Kursanci często wjeżdżają na skrzyżowanie ignorując ruch pojazdów lub rozglądają się tylko raz przed skrzyżowaniem. To, że jedziecie prosto przez skrzyżowanie nie oznacza, że macie pierwszeństwo przejazdu.

Druga sprawa - jeżeli nie dostrzeżecie niebezpieczeństwa, to nie macie szans, by mu przeciwdziałać. W ogromnej dynamice ruchu drogowego nie można zapominać o ciągłym rozglądaniu się wokół siebie. To, że na drodze z pierwszeństwem nie znajduje się w danej chwili żaden pojazd nie oznacza , że za parę sekund sytuacja będzie wyglądała tak samo.

Cały czas należy obserwować sytuację wokół skrzyżowania. Kandydat na kierowcę najczęściej zatrzymuje się, a następnie obserwuje otoczenie. W czasie dojeżdżania do skrzyżowania i w czasie zmiany kierunku jazdy należy zachowywać szczególną ostrożność, czyli mówiąc potocznie patrzeć, patrzeć i jeszcze raz patrzeć. Nie jest ważne, czy wjeżdżamy na skrzyżowanie mając zielone światło, czy też mijając znak ustąp pierwszeństwa.

Zdarza się, że przyczyną przerwania egzaminu w obrębie skrzyżowania jest brak panowania nad pojazdem przez kandydata na kierowcę. Wiąże się to z nieumiejętnością odpowiedniego doboru biegów przed skrzyżowaniem. Bardzo często zapominacie o zmianie biegu na niższy przed wykonaniem manewru - zwłaszcza manewru skrętu. Skutkiem braku odpowiedniego działania jest najczęściej zgaśnięcie silnika pojazdu i to w najmniej odpowiednim miejscu czyli, jakże by inaczej, na samym środku skrzyżowania, albo też tuż po wykonaniu skrętu.

Czasem zdarza się, że niepotrzebnie ktoś włącza drugi bieg nie zwracając uwagi na prędkość z jaką porusza się prowadzony przez niego samochód. Najczęściej doprowadza to do częściowej utraty panowania nad pojazdem. Zasada redukcji biegów jest prosta - najpierw zwalniamy następnie oceniamy prędkość z jaka nasz pojazd się porusza i dopiero wtedy, w razie potrzeby, redukujemy bieg na niższy. Dostosowujemy bieg do prędkości, a nie prędkość do biegu.

Znak „STOP” nakazuje nam bezwzględne zatrzymanie się i ustąpienie pierwszeństwa pojazdom jadącym drogą z pierwszeństwem. Najczęściej miejsce zatrzymania wyznacza gruba ciągła linia wymalowana tuż przed skrzyżowaniem. Jeżeli nie ma takiego oznaczenia staramy się unieruchomić nasz pojazd w miejscu w którym mamy najlepszą widoczność na drogę. Jeżeli znak STOP jest umieszczony w pewnej odległości od skrzyżowania przejeżdżamy obok i zatrzymujemy się w miejscu omówionym powyżej.

Zmieniając pas ruchu ustępujemy pierwszeństwa przejazdu pojazdowi znajdującemu się na tym pasie ruchu - o tym większość z Was pamięta. Ale jednocześnie musimy przepuścić użytkownika drogi, który wjeżdża na wybrany przez nas pas ruchu i znajduje się z naszej prawej strony. Czyli my jedziemy lewym pasem, ktoś porusza się prawym a jednocześnie chcemy zając środkowy pas ruchu. Pierwszy jedzie pojazd znajdujący się na środku jezdni, następnie ten z prawego pasa zajmuje pas środkowy i dopiero my możemy, jako ostatni w tej sytuacji, wjechać na wybraną przez wszystkich część jezdni.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gs24.pl Głos Szczeciński