Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Numery niepotrzebne?

akr, 17 września 2004 r.
Nowe dowody rejestracyjne nie mają rubryki na numer silnika pojazdu. Jak więc chronić się przed kupnem kradzionego samochodu? - pytają nasi Czytelnicy.

W wprowadzeniu nowych dowodów rejestracyjnych i związanych z tym kłopotami informowaliśmy we wczorajszym "Głosie". Wracamy do spraw, bo Czytelnicy są zaniepokojeni tym, że w nowych dokumentach nie będzie wpisanego numeru silnika. Czy ułatwi to handel i poruszanie się kradzionymi samochodami? Policjanci ze szczecińskiej drogówki zapewniają, że żadnych kłopotów nie będzie.

- Dla nas brak numeru silnika w dowodzie rejestracyjnym nie będzie problemem - mówi komisarz Grzegorz Sudakow, zastępca naczelnika szczecińskiej drogówki.

Policjanci tłumaczą, że podczas rutynowych kontroli pojazdów to czy pojazd nie jest skradziony sprawdzają na podstawie własnej bazy danych.

- Odczytujemy numer silnika czy też numeru nadwozia i porównujemy go z naszą policyjną bazą danych o skradzionych pojazdach - tłumaczy Grzegorz Sudakow. - Numery wypisane w dowodzie rejestracyjnym nie są więc nam potrzebne.

Brak numerów silnika w dowodzie rejestracyjnym nie oznacza, że w ogóle nie będą one potrzebne. Trzeba je będzie podać w czasie rejestracji auta. Co ma jednak zrobić ktoś kto kupując samochód na giełdzie boi się, że trafi na nieuczciwego sprzedawcę z kradzionym samochodem?

- Należy pamiętać by w umowie pomiędzy sprzedającym i kupującym znalazł się spisany z silnika jego numer - mówi komisarz Sudakow.
To czy auto nie jest w rejestrze skradzionych można będzie sprawdzić, prosząc o pomoc policję.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gs24.pl Głos Szczeciński