Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Nożownik z Podzamcza oskarżony. Także o pobicie współwięźnia

mp
Wszystko wydarzyło się w grudniu 2009 roku na Podzamczu.
Wszystko wydarzyło się w grudniu 2009 roku na Podzamczu. Fot. Mariusz Parkitny
Mężczyzna, który w grudniu zaatakował nożem kierowcę w centrum Szczecina, stanie przed sądem. Prokuratura zakończyła śledztwo. 59-letni Wiesław K. odpowie nie tylko za zranienie 40-letniego Tomasza B. Jest też oskarżony o pobicie współwięźnia.

Przestępstwa popełnił w okresie recydywy. Według prokuratury w momentach agresji miał ograniczoną zdolność pokierowania swoim postępowaniem.

11 grudnia dentyści z Podzamcza udzielili pomocy leżącemu na ulicy rannemu mężczyźnie. Okazało się, że chwilę wcześniej został zaatakowany nożem. Policjanci szybko zatrzymali Wiesława K. Przy sobie miał niewielki nóż, którym zadał pięć ciosów Tomaszowi B. W udo, ramię, pod żebro uszkadzając wątrobę. Ofiara przeżyła dzięki szybkiej pomocy lekarzy i operacji.

Tomasz B. twierdzi, że został zaatakowany, gdy zwrócił napastnikowi uwagę, aby zszedł z ulicy, bo hamuje ruch. Nożownik najpierw uderzył go pięścią w twarz. Kierowca wysiadł z mercedesa i ruszył w kierunku oskarżonego. Doszło do szarpaniny. Wtedy Wiesław K. wyjął nóż i zadał ciosy.

> > > Zobacz koniecznie film z miejsca zdarzenia: Zaatakował nożem, bo zwrócił mu uwagę

- Zasłużył sobie na to - odpowiedział na pytanie czemu to zrobił.

Trafił do aresztu. Tam przebywał na oddziale szpitalnym. Na początku kwietnia zaatakował współwięźnia. Tym razem użył pięści zadając kilka ciosów.

- Podejrzany przyznał się do popełnienia zarzuconych mu czynów i wyjaśnił zgodnie z ustalonym stanem faktycznym - mówi prok. Małgorzata Wojciechowicz z prokuratury okręgowej w Szczecinie.

Wcześniej Wiesław K. był już karany za pobicia. Przed zatrzymaniem mieszkał w schronisku dla bezdomnych, choć miał swoje mieszkanie w Szczecinie. W noclegowni nie było na niego skarg. Znikał na całe dnie. Wracał nocami i godzinami serfował w internecie na swoim laptopie.

Grozi mu 10 lat więzienia. Ze względu na stan psychiczny sąd może zastosować nadzwyczaj złagodzenie kary. Może też zaostrzyć karę o połowę, bo Wiesław K. działał w recydywie.

Czytaj e-wydanie »

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gs24.pl Głos Szczeciński