Wideo blog można znaleźć pod nazwą Pomorze w Obiektywie. Film „Szczecin na weekend”, to opcja, jak mówi sam twórca – dla przyjezdnych, ale też dla „loaklsów”, którzy twierdzą, że nie ma tu nic do zobaczenia. Jest i to dużo.
Autor filmu zabiera widzów na spacer Miejskim Szlakiem Turystycznym i tym samym rozwikłuje zagadkę, z którą wciąż boryka się wielu. Mianowicie – zagadkę przerywanych czerwonych linii, wiodących przez ulice miasta. Otóż wbrew licznym opiniom nie są to linie wyznaczone dla samochodów do parkowania czy szlak rowerowy. Jest to właśnie wymieniony pieszy szlak turystyczny Szczecina, który, jak wspomina Tomasz – został wytyczony w 750. rocznicę nadania Szczecinowi praw miejskich.
Szlak ma ok. 7 km i łączy ze sobą mnóstwo spośród najbardziej wartościowych atrakcji miasta – od tych oczywistych, po te mniej. Trasa zaczyna się przy dworcu PKP i ma kształt pętli. Ruszając nią można trafić na Wały Chrobrego, ale też do... zaułku między blokami, gdzie czeka jedyny zachowany fragment murów miejskich.
Jednak jak podkreśla vloger – przed wycieczką warto się przygotować i sprawdzić, które miejsca można obejrzeć jedynie z zewnątrz, a do których można wejść do środka. Na brak ciekawostek na pewno nie będzie można narzekać.
ZOBACZ TEŻ:
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?