Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Nowy skarbnik województwa. Marszałek z absolutorium

mdr
Dr Zbigniew Miklewicz czekał na sali kilka godzin obserwując dyskusję nt. budżetu. jeszcze wówczas uśmiechał się. Gdy radni na tapetę wzięli jego osobę, uśmiech znikł.
Dr Zbigniew Miklewicz czekał na sali kilka godzin obserwując dyskusję nt. budżetu. jeszcze wówczas uśmiechał się. Gdy radni na tapetę wzięli jego osobę, uśmiech znikł. Andrzej Szkocki
Nowy skarbnik województwa zaakceptowany, ale nie bez problemów. Marszałek Olgierd Geblewicz otrzymał absolutorium, choć opozycja miała sporo wątpliwości, czy zarządowi takie zaufanie się należy.

Tuż przed rozpoczęciem sesji radni otrzymali informację o Zbigniewie Miklewiczu, którego marszałek zaproponuje na nowego skarbnika województwa. Fakt ten zdenerwował opozycję.

Jeszcze przed obradami marszałek Olgierd Geblewicz zaprezentował kandydata dziennikarzom. Przyznał, że kandydatury nie skonsultował z klubami w sejmiku. Na pytanie, czy nie obawia się, że fakt ten wpłynie na głosowanie stwierdził krótko:

- Nauczony doświadczeniem liczę na własne zaplecze polityczne.

\Dziennikarze pytali kandydata o jego sympatie polityczne, bo zawodowe nie budziły zastrzeżeń. Zbigniew Miklewicz jest doktorem nauk ekonomicznych i doradcą inwestycyjnym. Od 2003 do 2010 pracował w ZCh Police, gdzie przez krótki okres (lipiec 2009 - grudzień 2010) był ich szefem.

- Nie jestem związany z żadną partią polityczną - odpowiedział na pytania dziennikarzy, ale ci mu przypomnieli, że był w gronie sympatyków posła Arkadiusza Litwińskiego na jego wieczorze wyborczym, gdy ubiegał się o stanowisko prezydenta Szczecina.

- Byłem - przyznał z uśmiechem i dodał, ze to nic nie znaczy, jest tylko sympatykiem.

Dużo większe "cięgi" zebrał podczas obrad sejmiku.

- Zastanawiam się, dlaczego do tej chwili nazwisko kandydata było super tajne - pytał marszałka Kazimierz Drzazga, wiceprzewodniczący sejmiku, radny PiS. - Otrzymaliśmy kandydaturę dosłownie 3 minuty temu. Powiem wprost - pamiętam sytuację ZCh Police i to, co zaczęło się dziać od 2008 r. Pan Miklewicz jest miłym człowiekiem, ale są dwa doniesienia do prokuratury, a na teren zakładu wkroczyło ABW.

Ta uwaga rozpętała długą i żarliwą dyskusję, często nie na temat kandydata, a kwestii zaufania. Drzazga wyjaśnił, że nie oskarża Z.Miklewicza, ale lepiej byłoby poczekać , aż powołane do tego organa wyjaśnią wszystkie wątpliwości. Przewodniczący sejmiku, Marek Tałasiewicz, były wicedyrektor Stoczni Szczecińskiej (dziś członek PO) ripostował podając własny przykład, że na oczyszczenie z zarzutów przez polskie sądy musiał czekać aż 9 lat.

- Każdy może w Polsce donieść, jak chce - mówił. - Moim zdaniem człowiek, któremu win nie udowodniono, powinien być traktowany jako osoba niewinna.
Długą dyskusję uciął sam kandydat, któremu w końcu pozwolono zabrać głos. Wyjaśnił, że obecne postępowania nie dotyczą jego osoby, a innych osób. PO i PSL przegłosowało jego nominację.

Radni długo dyskutowali nad wykonaniem budżetu za 2010 r. zarzucając marszałkowi, że chwali się oszczędnościami w inwestycjach. To zaś, mówili, nie rodzi nadziei na rozwój.

- Co piąta złotówka nie została zrealizowana w planie na 2010 r. - wypominał marszałko9wi Michał jach, radny PiS. - Zmniejszenie wiec zadłużenia, których chwali sie pan marszałek, kosztem nie wykonywania inwestycji, to nie jest droga do rozwoju województwa.

- Nie wykonano wielu inwestycji - podobnie oceniał wykonanie budżetu Dariusz Wieczorek, szef klubu radnych SLD. - Nie można mówić o realizacji budżetu bez wykorzystania w pełni środków z Unii Europejskiej. Prawda jest brutalna - tu radny długo wyliczał kwoty, których w roku ubiegłym nie wykorzystano, choć można było.

Gorąca dyskusja trwała 2 godziny. Podnoszono w niej nader często, że w grudniu 2009 r. przyjmowano projekt budżetu z wydatkami prawie 1 mld 330 mln zł, a faktycznie zrealizowano jedynie 786 mln (podobnie było z dochodami).

Olgierd Geblewicz, wobec wysuwanych zarzutów w pewnym momencie nie wytrzymał i przypomniał radnym, że w 2010 r. pełnił funkcję marszałka tylko przez krótki okres, nie jest więc niczemu winien. Przez większość marszałkiem był jego poprzednik, Władysłąw Husejko.

Sejmik pod koniec tego punktu uchwalił wykonanie budzetu i absolutorium dla zarządu województwa głosami PO i PSL.

Czytaj e-wydanie »

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gs24.pl Głos Szczeciński