Miguer do Szczecina przyjechał na zaproszenie naszego lokalnego artysty Macieja "Kredy" Jurkiewicza, który usłyszał o nim od kolegów z Polski. A jak znalazł się w naszym kraju? Jak sam pisze, jest miłośnikiem nie tylko sztuki, ale także muzyki i tańca. Do Polski przyciągnęło go artystyczne wydarzenie, które odbyło się na początku września w Gorzanowie w województwie dolnośląskim. Następnie tworzył kolejne prace we Wrocławiu i Zielonej Górze, skąd trafił do Szczecina. Nasze miasto, to ostatni przystanek meksykanina w Polsce, ponieważ wybiera się do Berlina.
Nie można jednak wykluczyć, że Maciej Jurkiewicz spróbuje jeszcze sprowadzić go do Szczecina, ponieważ chciałby wspólnie z Miguerem wykonać jedną z prac. Sam artysta podobno dobrze czuje się w Polsce i zachwyca się naszą kuchnią. Jego dzieła publikowane na Instagramie, z ciekawością śledzi ponad 20 tysięcy osób. Tam, w jednym z emocjonalnych wpisów, dziękuje Polakom za miłe przyjęcie i polskiej sztuce za to, że przywiodła go do naszego kraju.
echodnia Drugi dzień na planie Ojca Mateusza
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?