- Pracował już z nami nad meczem z Zawiszą - przyznaje Dariusz Wdowczyk, trener Pogoni. Paweł Sikora, bo o nim mowa, ostatnio samodzielnie prowadził pierwszą drużynę Arki Gdynia. Wskoczył na stanowisko po tym jak zarząd klubu zwolnił Czecha Petra Nemca. Wcześniej pracowali razem także we Flocie Świnoujście. Uważa, że nie było powodu, by w maju zarząd Arki podziękował mu za współpracę.
- Zastąpiłem Petra Nemca, gdy Arka była na 11. miejscu, a potem po udanym finiszu wiosną skończyliśmy sezon na 5. miejscu - przypomina Sikora na łamach portalu trojmiasto.sport.pl. - W kolejnym sezonie było jeszcze lepiej. Progres był zauważalny. Graliśmy w półfinale Pucharu Polski. Odszedłem, zostawiając zespół na 4. miejscu. Wprowadziliśmy do drużyny wielu młodych zawodników. Pracę mojego sztabu oceniam pozytywnie - dodaje.
Teraz jego pracę będzie oceniał Dariusz Wdowczyk. Szczególnie zadania przypisywane szefowi banku informacji, czyli zbieranie danych o przeciwniku, analiza jego gry, ale także analiza gry Portowców. Wcześniej stanowisko zajmował Sławomir Rafałowicz. Po jego odejściu część obowiązków przejął asystent Wdowczyka Maciej Stolarczyk, ale to trwało tylko kilka miesięcy. Co więc się stało, że zaszła potrzeba ponownego zatrudnienia osoby na to stanowisko?
- Po prostu mieliśmy wakat po odejściu Sławka Rafałowicza - odpowiada Dariusz Wdowczyk. - Rozmawialiśmy wcześniej z Pawłem, który pracował w Arce, Salosie Szczecin, więc jest znany w środowisku. Chciałbym, żeby była to współpraca długoterminowa - mówi szkoleniowiec i wskazuje ręką na budynek klubu, gdzie zarząd ma podjąć ostateczną decyzję.
Sikora regularnie uczestniczy w treningach pierwszej drużyny. Miał też już okazję wykonać - zdaniem Dariusza Wdowczyka - kawał dobrej roboty przy meczu z Zawiszą Bydgoszcz (wygrana Pogoni 3:0).
- Analizował grę rywala i jak widać po wyniku przygotował nas bardzo dobrze. O to chodzi - chwali 38-latka sternik drużyny.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?