Studnie zbudowane były z betonowych kręgów, uszczelnionych smołą, która miała za zadanie zminimalizować ryzyko przedostania się szkodliwych substancji do środowiska. Od góry zabezpieczone były betonowymi pokrywami.
- Obecnie, zawartość studni jest wydobywana przy pomocy sprzętu mechanicznego a następnie umieszczana w plastikowych beczkach, które są szczelnie zamykane, foliowane i bindowane - mówi Joanna Krępa z wydziału gospodarki komunalnej. - Zabezpieczone w ten sposób odpady ładowane są na samochody, a następnie transportowane do stacji termicznej obróbki odpadów niebezpiecznych, należącej do gdańskiej spółki Port Service, gdzie zostaną poddane utylizacji.
Prace wydobywcze mają być zakończone najpóźniej do dnia 15 kwietnia. Następnie teren zostanie zabezpieczony i po sprowadzeniu sprzętu technicznego rozpocznie się drugi etap likwidacji mogilnika, czyli rekultywacja, przywracanie wartości użytkowych i przyrodniczych terenom, które uległy degradacji.
Po zlikwidowanym mogilnika prowadzony będzie stały monitoring terenu.
Czytaj e-wydanie »Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
