Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Nowe zarzuty dla Pawła Adamowicza. Prokuratura Krajowa twierdzi, że zataił prawie 180 tysięcy złotych

Ewa Andruszkiewicz
19.02.2018 gdanskeuropejskie centrum solidarnosci w gdansku . konferencja prezydenta pawla adamowicza podczas ktorej potwierdzil swoj udzial w nadchodzacych wyborach na prezydenta gdanska.na zdjeciu pawel adamowiczfot. przemyslaw swiderski / polska press / dziennik baltycki
19.02.2018 gdanskeuropejskie centrum solidarnosci w gdansku . konferencja prezydenta pawla adamowicza podczas ktorej potwierdzil swoj udzial w nadchodzacych wyborach na prezydenta gdanska.na zdjeciu pawel adamowiczfot. przemyslaw swiderski / polska press / dziennik baltycki Przemyslaw Swiderski
Prokuratura postawiła nowe zarzuty Pawłowi Adamowiczowi, prezydentowi Gdańska. Według śledczych samorządowiec nie wpisał w oświadczeniu za 2012 rok 180 tysięcy złotych.

AKTUALIZACJA, CZWARTEK GODZ. 14.00

OTRZYMALIŚMY OFICJALNY KOMUNIKAT PROKURATURY:

Dolnośląski Wydział Zamiejscowy Departamentu do Spraw Przestępczości Zorganizowanej i Korupcji Prokuratury Krajowej we Wrocławiu wspólnie z funkcjonariuszami CBA Delegatura w Gdańsku prowadzi postępowanie przeciwko Pawłowi A. – Prezydentowi Gdańska. W toku tego postępowania wczoraj (4 kwietnia 2018 roku) prokurator ogłosił Pawłowi A. zarzuty popełnienia trzech przestępstw.

Nieprawdziwe oświadczenie majątkowe

Prezydent Gdańska podejrzany jest o złożenie nieprawdziwego oświadczenia majątkowego za 2012 rok. Zostało ono złożone przez niego 30 kwietnia 2013 roku w Pomorskim Urzędzie Wojewódzkim w Gdańsku. W oświadczeniu tym Paweł A. zataił posiadanie zasobów pieniężnych w kwocie prawie 150 tysięcy złotych. Podał w nim, że jego zasoby pieniężne wynoszą około 120 tysięcy złotych, podczas gdy ich faktyczna wartość wynosiła prawie 270 tysięcy złotych. Podejrzany zataił również w oświadczeniu posiadanie jednostek uczestnictwa w ARKA BZ WBK Stabilny Wzrost o wartości prawie 30 tysięcy złotych.

Prokurator zarzucił Prezydentowi Gdańska popełnienie przestępstwa z art. 233 par. 1 i 6 kodeksu karnego.

Skarb Państwa stracił 131 tysięcy złotych

Paweł A. podejrzany jest także o zatajenia informacji o dochodach w zeznaniach podatkowych za 2011 i 2012 roku, co w konsekwencji spowodowało uszczuplenie podatku dochodowego od osób fizycznych w łącznej kwocie prawie 131 tysięcy złotych.

W zeznaniu o wysokości osiągniętego dochodu PIT-37 za 2011 rok Prezydent Gdańska zataił informacje o dochodach w postaci środków pieniężnych zgromadzonych na rachunkach bankowych w 2011 roku w wysokości prawie 330 tysięcy złotych oraz zataił informacje o prowadzeniu działalności gospodarczej polegającej na wynajmie mieszkań i osiąganych z tego tytułu dochodach. Działając w ten sposób podejrzany uszczuplił podatek dochodowy od osób fizycznych za 2011 rok w łącznej kwocie ponad 77 tysięcy złotych.

Natomiast w zeznaniu o wysokości osiągniętego dochodu PIT-37 za 2012 rok Prezydent Gdańska zataił informacje o dochodach w postaci środków pieniężnych zgromadzonych na rachunkach bankowych w 2012 roku w wysokości prawie 125 tysięcy złotych oraz zataił informacje o prowadzeniu działalności gospodarczej polegającej na wynajmie mieszkań i osiąganych z tego tytułu dochodach. Działając w ten sposób podejrzany uszczuplił podatek dochodowy od osób fizycznych za 2012 rok w łącznej kwocie prawie 54 tysięcy złotych.

Prokurator zarzucił Pawłowi A. popełnienie dwóch przestępstw z art. 56 par. 1 i 2 kodeksu karnego skarbowego w związku z art. 9 par. 1 kodeksu karnego skarbowego.

AKTUALIZACJA, CZWARTEK GODZ. 12.05

OFICJALNY KOMUNIKAT ZE STRONY CBA:

Delegatura CBA w Gdańsku w wyniku własnych ustaleń złożyła 2 marca 2018 r. zawiadomienie o podejrzeniu popełnienia przestępstwa przez Prezydenta Miasta Gdańska w zakresie złożenia w 2013 r. nieprawdziwych deklaracji podatkowych za 2012 r.

Materiały te zostały dołączone do śledztwa już prowadzonego pod nadzorem Dolnośląskiego Wydziału Zamiejscowego Departamentu do Spraw Przestępczości Zorganizowanej i Korupcji Prokuratury Krajowej we Wrocławiu.

Na bazie zebranych przez CBA danych i informacji prokurator przedstawił wczoraj Prezydentowi Miasta Gdańska zarzuty dotyczące złożenia fałszywego oświadczenie majątkowego za rok 2012. Wg ustaleń CBA w tym oświadczeniu majątkowym mężczyzna podał, iż posiada zasoby pieniężne w kwocie „ok. 120 000 zł”, podczas gdy rzeczywiście, według stanu na koniec 2012, środki zgromadzone na rachunkach bankowych wynosiły o ponad 148 000 zł więcej. Prezydent Miasta Gdańska zataił (nie ujawnił w oświadczeniu za 2012 r.) także fakt posiadania jednostek uczestnictwa w funduszu inwestycyjnym o wartości ponad 29 000 zł.

Funkcjonariusze Delegatury CBA w Gdańsku w dalszym ciągu prowadzą czynności w celu ustalenia źródeł pochodzenia nieopodatkowanych środków finansowych zgromadzonych przez Prezydenta Miasta Gdańska i jego małżonkę.

AKTUALIZACJA, CZWARTEK GODZ. 10.10

Oświadczenie w sprawie zarzutów opublikował na portalu społecznościowym prezydent Paweł Adamowicz:

"Jak już wcześniej mówiłem, im bliżej wyborów, tym bardziej można się spodziewać kreowania przez podporządkowaną politycznie prokuraturę kolejnych spraw i wątków dotyczących mnie lub urzędu miasta.

Nie mogę odnieść się do decyzji prokuratury, bo prokuratura nie przedstawiła żadnego pisemnego uzasadnienia swojej decyzji. Uzasadnienie ma być za jakiś czas.

Jak rozumiem po 2 latach pracy prokuratura wrocławska znalazła nowy wątek w sprawie oświadczeń majątkowych - sprawy, która od dawna znajduje się w sądzie. Przypomnę, że w grudniu prokuratura wrocławska postawiła zarzuty w sprawach podatkowych, mimo że nie zakończono postępowań żadną ostateczną decyzją podatkową, która mogłaby być podstawą do postawienia tych zarzutów.

W tych sprawach prokuratura postępuje gorliwie. W innych nie. W sprawie naszego lokalnego klubu Gedania, a chodzi o 16 milionów zł, śledztwo się ślimaczy. Cicho o działaniach prokuratury w sprawie mającej wymiar krajowy - kolekcji Czartoryskich kupionej przez wicepremiera Glińskiego za 100 milinów euro i przerzucenia pieniędzy do księstwa Lichtenstein.

Wnioski nasuwają się same" - czytamy.

Wcześniej pisaliśmy:

- Funkcjonariusze z gdańskiej delegatury Centralnego Biura Antykorupcyjnego na bazie własnych ustaleń złożyli do Prokuratury Krajowej we Wrocławiu kolejne zawiadomienie ws. nieprawidłowości w oświadczeniach majątkowych prezydenta Gdańska. Tym razem chodzi o zatajenie kwoty 180 tys. zł w gotówce i papierach wartościowych – mówi Temistokles Brodowski, rzecznik CBA.

- Potwierdzam, że panu Adamowiczowi został postawiony kolejny zarzut. W dniu wczorajszym prezydent Gdańska był przesłuchiwany w charakterze podejrzanego w Dolnośląskim Wydziale Zamiejscowym Departamentu do Spraw Przestępczości Zorganizowanej i Korupcji we Wrocławiu i usłyszał zarzuty – potwierdza prok. Ewa Bialik, rzecznik Prokuratury Krajowej.

W styczniu prokuratura rozszerzyła zarzuty wobec prezydenta Gdańska, Pawła Adamowicza i jego małżonki. Oprócz zatajenia środków pieniężnych na kontach bankowych w 2011 roku, mieli również zrobić to w 2012 roku i nie ujawnić dochodów z wynajmu mieszkań, a przez to zaniżyć podatek dochodowy od osób fizycznych o 130 tys. zł.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gs24.pl Głos Szczeciński