Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Nowe targowisko w Świnoujściu cieszy się popularnością. Jedyny minus to felerny dach

Joanna Maraszek
Sprzedawcy z "Zielonego Rynku. Pod Zegarem.” cieszą się ze zmian, jednak uprzedzają, że przy wejściu na stoiska trzeba uważać na głowy i spadającyna nie śnieg.
Sprzedawcy z "Zielonego Rynku. Pod Zegarem.” cieszą się ze zmian, jednak uprzedzają, że przy wejściu na stoiska trzeba uważać na głowy i spadającyna nie śnieg. JM
W czwartek handlowcy cieszyli się z otwarcia. A dzień później zaczęli martwić się o własne głowy.

- Jesteśmy bardzo zadowoleni, jest bardzo ładnie, są piękne nowe toalety, nasze stoiska też wyglądają świetnie i klienci są zadowoleni, choć jeszcze nie ma tak dużego ruchu, jaki był na Grunwaldzkiej - mówią handlowcy. - Jedyny minus, to felerny dach.

Z czwartku na piątek spadł pierwszy śnieg. Wtedy właśnie handlujący przekonali się, że nowy obiekt nie jest idealny.

- Trzeba uważać na głowy, bo śnieg spada tuż przy wejściach do naszych stanowisk - mówią handlujący.

Obiekt jest całkowicie zadaszony. Każde ze stanowisk znajduje się w oddzielnym pomieszczeniu i dodatkowo nad alejkami, którymi przemieszczają się kupujący zamontowano dach. To jednak niezupełnie chroni od śniegu.

- Śnieg zsuwa się i spada przy naszych stoiskach. Na szczęście nic się nie wydarzyło, wszyscy mamy jeszcze całe głowy, ale, ile tego śniegu popadało? Będzie gorzej, jak spadnie go więcej - opowiadają handlujący.

To jednak, jak sami mówią, tylko sezonowy problem, którego latem już nie będzie. Zainteresowanie handlem na nowym "Zielonym Rynku. Pod Zegarem." jest niemałe. W tej chwili zajęte są 54 stoiska.

- Na targowisku są w sumie 74 stoiska. Część z nich, przy aprobacie Rady Miasta, zostało na siedem lat bezprzetargowo wydzierżawionych osobom, które handlowały na poprzednim miejskim targowisku przy ulicy Grunwaldzkiej - informuje Robert Karelus, rzecznik prezydenta. - W tym przypadku miesięczny koszt dzierżawy wynosi 46 złotych za metr kwadratowy.

Kolejne zostały wydzierżawione pozostałych chętnym. W drodze przetargu ustalono miesięczną stawkę dzierżawy na 47 złotych za metr kwadratowy. Handlujący uważają, że ceny są wygórowane.

- Niestety, coś kosztem czegoś. Mamy ładne targowisko, ale musimy się liczyć z wyższymi opłatami. Ja płacę 1300 zł miesięcznie za stoisko - opowiada jedna z handlujących osób. - Tak będzie przez siedem lat, bo miasto wzięło kredyt z programu Jessica i trzeba to spłacić.

Zmiany jednak były nieuniknione.

- Budowa nowego targowiska to wynik konsultacji społecznych na temat świnoujskiego handlu targowiskowego, które przeprowadzono jesienią 2011 roku. Wzięło w nich wówczas udział około dwóch tysięcy osób, w tym także handlujący - mówi Robert Karelus.

- Aż 79 procent respondentów odpowiedziało się wtedy, że nie podoba im się wygląd i warunki w jakich odbywał się handel na tzw. zielonym rynku przy ulicy Grunwaldzkiej.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gs24.pl Głos Szczeciński