Projekt ustawy regulującej wprowadzenie nowych urządzeń - inteligentnych liczników - zakłada, że koszty operacji poniosą klienci. Do roku 2020 takie liczniki ma mieć 80 proc. odbiorców.
Ile nowe mierniki będą kosztować odbiorców? Tego jeszcze największy dystrybutor w regionie - ENEA - nie wie.
- Jesteśmy na etapie ustalania z Urzędem Regulacji Energii warunków - mówi Danuta Tabaka z ENEA.
W Szczecinie w ramach pilotażu działa już 500 sztuk nowych liczników, za które na razie ich użytkownicy nie płacą.
Praktycznie nowy licznik, mimo że zapłaci zań odbiorca, przyniesie więcej korzyści dystrybutorowi energii. Plusów, choć drobnych, jest kilka. Po instalacji liczniki będą wysyłać do centrali ilość zużytego prądu, znikną więc inkasenci. Znikną też opłaty za energię naliczane na podstawie prognoz, czyli poprzednich okresów (tak dzieje się dziś - red.).