Nowe organy w kościele w Nowogardzie

- W niedzielę organy zabrzmiały po raz pierwszy podczas koncertu Michała Wachowiaka - mówi ks. Grzegorz Zaklika, proboszcz parafii pw. Wniebowzięcia Najświętszej Maryi Panny w Nowogardzie. - Organmistrzowie z Wronek tworzyli ten niewiarygodny instrument blisko trzy lata. Efekt jest taki, że mamy 26-głosowe organy z 1834 piszczałkami, z których największa ma pięć metrów wysokości, a najmniejsza trzy centymetry. To dla parafian bardzo ważne wydarzenie. Ludzie są spragnieni muzyki organowej, która przez lata towarzyszyła mszom w naszym kościele.

Spłonęły z wieżą

Kiedy w grudniu 2005 roku część nowogardzkiego kościoła spłonęła, to właśnie zabytkowe organy były jedną z najdroższych rzeczy, jaką wówczas strawił ogień.

- Przez te trzy lata uporaliśmy się niemal ze wszystkim, co zniszczył ogień - tłumaczy proboszcz. - Ciągle jednak pozostawały organy, na które ludzie tak długo czekali.To element bardzo drogi, a jego wykonanie jest ogromnie trudne, precyzyjne, a przez to czasochłonne. Organy mogliśmy zamontować dopiero po tym, jak wieża i chór były już w całości odbudowane.

Przed pożarem nowogardzki kościół posiadał zabytkowe, 24-głosowe organy. Pożar zniszczył je całkowicie. Teraz na chórze Kościoła Mariackiego muzykę podczas mszy wygrywać będą nowe 26-głosowe organy za blisko milion złotych. Jak zapowiada proboszcz, możliwe będzie także organizowanie w nowogardzkim kościele koncertów organowych. W niedzielę zapoczątkował je Michał Wachowiak, organista kościoła NMP Królowej z Poznania oraz nauczyciel akademicki, w wykonaniu którego parafianie wysłuchali siedem utworów.

Nowy organista

Od niedzielnego popołudnia msze w najstarszym kościele w mieście odbywać się będą z udziałem organów. Grać będzie na nich nowy organista. Adama Karmana zastąpi Andrzej Wrona, absolwent Akademii Muzycznej z Krakowa w klasie organów z kilkunastoletnim stażem organisty także w Stanach Zjednoczonych.

- W dalszym ciągu swoim doświadczeniem i umiejętnościami służyć będzie pan Adam, który wesprze nowego organistę grą głównie podczas mszy rannych - dodaje proboszcz.

Czas na mury

Nowe organy zostaną oficjalne odebrane i poświęcone za jakiś czas. Jak zdradza proboszcz muszą być najpierw przez pewien czas używane, żeby można było ocenić ich jakość.

Teraz nowogardzki kościół czeka renowacja murów. Fachowcy rozpoczęli ją od wieży. Fronton wieży jest już odnowiony, w najbliższych dniach rozebrane zostaną rusztowania. Renowacja pozostałych murów będzie kontynuowana w przyszłym roku, ale pod warunkiem, że proboszcz zgromadzi odpowiednie środki.

Za parę tygodni do kościoła trafi także reszta ławek, które wypełnią miejsce pod chórem.

Od tego tygodnia w zakrystii można nabyć specjalny kalendarz na 2009 rok z fotografiami uwieczniającymi montaż nowych organów. Cena kalendarza 5 złotych.