Nowe muzeum Pogoni Szczecin może się znaleźć pod trybuną C Stadionu im. Floriana Krygiera

- Obecnie nie jestem w stanie wskazać dokładnego terminu, ponieważ jest to determinowane czynnikami zewnętrznymi. Istnieją dwa scenariusze realizacji tego projektu, które mają różne ramy czasowe – mówi Krzysztof Ufland, rzecznik prasowy Pogoni.

Urodziny Pogoni były 21 kwietnia i powiązane były z meczem ligowym ze Stalą Mielec. Klub przygotował bogaty program wydarzeń (np. wystawa samochodów), ale „zapomniano” o tym, że miało zostać otwarte muzeum Pogoni. Pogoń mocno nad tym pracowała, delikatnie zapowiadała to jeszcze przed zakończeniem prac budowlanych na stadionie.

- Zgadza się, to był jeden z pierwszych planowanych terminów. W ostatnich kilku miesiącach wokół tego tematu organizacyjnie działo się i dzieje naprawdę sporo. Wydaje się, że obecnie udało się znaleźć świetne rozwiązanie, inne od proponowanego wcześniej, natomiast to też wpłynęło na opóźnienia czasowe w realizacji przedsięwzięcia – tłumaczy Ufland.

Pomysły na realizację zadania zmieniały się. Raz mówiło się o wygospodarowaniu dużego pomieszczenia na klubowe pamiątki, innym razem koncepcja zakładała połączenie muzeum z restauracją (też jeszcze nie jest otwarta dla kibiców), a były też plany, by klubowe pamiątki umieścić na całym obiekcie i zapraszać fanów na takie historyczne wycieczki. Jakie są aktualne założenia?

- Muzeum w jednym miejscu był pomysłem pierwotnym, jeszcze na etapie I projektu trybuny wschodniej. Później projekt trybuny został mocno „odchudzony”, co przełożyło się na mniejszą liczbę pomieszczeń w tej części stadionu, czy inną ich lokalizację (jak np. właśnie restauracji). Dla „muzeum” szukano innej lokalizacji i przez pewien czas realizowany był projekt w formie rozproszonej, a więc kilkunastu ekspozycji w różnych miejscach stadionu, połączonych ze zwiedzaniem stadionu. W procesie wprowadzania się na nowy obiekt oraz adaptowania go okazało się, że to rozwiązanie może być trudne do zrealizowania. Głównym powodem był brak dostatecznego miejsca na ekspozycje historyczne w poszczególnych przestrzeniach obiektu, biorąc pod uwagę konieczność zachowania ich podstawowych funkcjonalności. Jednocześnie szukaliśmy w przestrzeni stadionu innego miejsca, gdzie w godny sposób kibic mógłby zetknąć się z historią klubu. Udało się takie miejsce znaleźć – w trybunie C, a więc głównej, dysponujemy obecnie pomieszczeniem o powierzchni 160 metrów kwadratowych, które docelowo stanie się „muzeum” Pogoni. Bardzo zależy nam na tym, by to miejsce nie było wyłącznie „gablotarium”, ale ekspozycją nowoczesną, która będzie w stanie zainteresować odwiedzających w różnym wieku. Oczywiście będzie tam też przestrzeń na najcenniejsze artefakty historyczne. Koncepcja tego miejsca i jego ekspozycje zostały już zaplanowane i zaprojektowane. By ten ambitny plan wdrożyć w życie, potrzeba jednak bardzo dużych nakładów finansowych, zdecydowanie więcej, niż w przypadku „muzeum” w formie tradycyjnej, a więc samych gablot. Dlatego też szukaliśmy możliwości dofinansowania zewnętrznego. Nasz projekt jest obecnie analizowany, co z kolei wpływa na czas realizacji i wstrzymuje bieżące prace w tym zakresie. Wierzę jednak, że jeśli wszystko pójdzie po naszej myśli, stadion zyska dzięki temu świetne miejsce, do którego z ciekawością zaglądać będą nie tylko najbardziej zagorzali kibice Pogoni, ale po prostu mieszkańcy miasta i regionu – wyjaśnia rzecznik Pogoni.

Pogoń chce też zapraszać kibiców na tzw. trasę historyczną połączoną ze zwiedzaniem stadionu.

- Jest to efekt jednej z wcześniejszych koncepcji „muzeum” – w kilkudziesięciu miejscach na stadionie zawisną eleganckie, płaskie ekspozytory (nawiązujące stylem do elewacji stadionu), a na nich, za pomocą archiwalnych zdjęć, grafik oraz tekstów w ciekawy sposób opowiadane będą dzieje Pogoni. W tym przypadku jesteśmy zdecydowanie bliżej uruchomienia tego projektu. Zamówione ekspozytory są już na stanie klubu, trwają prace nad projektowaniem treści do nich. Śmiało mogę powiedzieć, że wraz z początkiem nowego sezonu, a więc pod koniec lipca będą one gotowe i będziemy mogli zapraszać kibiców na zwiedzanie stadionu wraz ze ścieżką historyczną – zapewnia Ufland.

Przed nami też inne wydarzenia związane z historią Pogoni, których z różnych względów nie udało się wdrożyć przed urodzinami. Do końca czerwca ma być gotowy pomnik Florian Krygiera, który pojawi się na stadionowej promenadzie od strony ul. Twardowskiego. Pracownia Jagenmeer z Torunia nie sygnalizowała, by ten termin nie był dotrzymany.

Pomnik Krygiera to zwycięski projekt w ramach SBO (koszt ok. 350 tys. zł). Ale nie jedyny. Głosami mieszkańców wygrał też projekt na powstanie w Szczecinie murali, serwisu internetowego pełniącego rolę wirtualnego muzeum czy pamiątkowych tablic przy orlikach. Prace w każdym z elementów się toczą np. wybrano już tzw. patronów orlików (np. Marek Ostrowski, Zenon Kasztelan).

- Dobrze nam się współpracuje z Urzędem Miasta i bardzo chcemy wszystkie elementy udostępnić szczecinianom jeszcze w tym roku – mówi Maciej Kasprzyk z SKPS Portowcy.