Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Nowa pizzeria na Łasztowni w Szczecinie i kontrowersyjny łącznik. Komentarze zainteresowanych i miejskiego konserwatora zabytków

Adriana Reczek
Adriana Reczek
Szary łącznik, w którym znalazła się pizzeria, wzbudził sporo kontrowersji
Szary łącznik, w którym znalazła się pizzeria, wzbudził sporo kontrowersji Andrzej Szkocki
Kontrowersje wzbudza nowo powstały łącznik, który znalazł się między dwoma zabytkami. W najbliższym czasie otworzy się w nim pizzeria. Szczecinianie komentują kolor i wykonanie budynku. Inwestor zapewnia, że projekt jest przemyślany i został zaakceptowany przez Miejskiego Konserwatora Zabytków.

Kontrowersyjny łącznik na Łasztowni

Mowa o nowym łączniku, który powstał na Łasztowni między dwoma XIX-wiecznymi budynkami, należącymi do zabytkowego zespołu Starej Rzeźni w Szczecinie. Największe kontrowersje wzbudza kształt bryły i grafitowy kolor elewacji łącznika. Według Internautów nie pasuje on do czerwonej cegły sąsiednich budynków.

- My jesteśmy tylko najemcą obiektu i nie mamy wpływu na kolor elewacji. Z mojej wiedzy wynika jednak, że jest to kontynuacja wcześniejszej kolorystyki, w której wykonany jest budynek NBQ. Zdajemy sobie sprawę z tego, że poczucie estetyki każdy ma inne, więc jednemu się to podoba, a innemu nie - komentuje sprawę Tomasz Kaniak, współwłaściciel powstającej pizzerii.

Inwestor: Łącznik nie był zabytkowy

Warto zaznaczyć, że dawny łącznik, który był w tym miejscu, został wybudowany w latach 50. XX wieku i pełnił funkcję budynku transportowego. Jego metamorfoza rozpoczęła się w roku 2020.

- Kształt, elewacja, gabaryty i wykończenie nie były ani zabytkowe, ani na tyle reprezentacyjne, że zależałoby nam na odtworzeniu i pozostawieniu pierwotnego charakteru tego budynku - mówi Marta Gorra z firmy inżynierskiej NBQ, będącej inwestorem.

HUCZNE ZAPOWIEDZI Z 2017 ROKU:

Odrestaurowano dawny budynek mieszkalny i portierni

Inaczej było w przypadku budynków zabytkowych, czyli tych XIX-wiecznych. Po lewej stronie od łącznika jest budynek biurowy, kiedyś był to budynek mieszkalny pracowników Starej Stajni i Starej Rzeźni, zaś po stronie prawej – budynek portierni.

- Zamierzeniem naszym było przede wszystkim przeprowadzić gruntowny remont, odrestaurować i przywrócić świetność zabytkowemu budynkowi portierni oraz uporządkować i przebudować straszący budynek transportowy, który znajdował się pomiędzy dwoma XIX-wiecznymi budynkami - mówi Marta Gorra.

W tym celu inwestor zaangażował architektów ze stargardzkiego biura projektowego.

- W dokumentacji, którą stworzyliśmy dobrany był kolor grafitowy, nawiązujący do już istniejących przy firmie NBQ budynków. - mówi Jacek Tybińkowski z Biura Projektowego TTA w Stargardzie.

Oczywiście wszystko odbyło się w porozumieniu z Miejskim Konserwatorem Zabytków.

- Przebudowa budynku transportu ("szary łącznik”) został zaprojektowany zgodnie ze sztuką projektowania w zabytkowej tkance miejskiej, tj. projektować tak, aby nie udawać starej XIX-wiecznej architektury, projektować tak, aby nowy budynek ewidentnie różnił się od tych historycznych - zaznacza Marta Gorra.

ZOBACZ TEŻ:

Co na to Miejski Konserwator Zabytków?

- Architektura łącznika jak i jego kolorystyka jest stonowana i formalnie nie konkuruje z budynkami zabytkowymi. Jednocześnie nikt nie pomyli się gdzie się kończy zabytek, a gdzie zaczyna współczesna interwencja. Ponadto forma budynku jest zgodna z uchwalonym przez Radę Miasta miejscowym planem zagospodarowania przestrzennego, który dopuścił zabudowę w takim kształcie miejscowym - mówi Michał Dębowski, Miejski Konserwator Zabytków w Szczecinie.

Projekt spełnia zatem wymogi związane z ochroną konserwatorską zabytkowego zespołu budowlanego.

Co o tym sądzicie? Czekamy na Wasze komentarze i opinie na [email protected]!

ZOBACZ TEŻ:

To wyspa, która na stałe wpisała się w krajobraz Szczecina od średniowiecza. Dziś kojarzy się z wielkimi aspiracjami, imprezami na Dni Morza, a jeszcze kilkadziesiąt lat temu tutaj tętniło życie. Ludzie mieszkali i pracowali na Łasztowni. To był przełom XIX i XX wieku. Zapotrzebowanie na mieszkania przyczyniło się do gęstej zabudowy Łasztowni domami czynszowymi dla robotników, przeplatanymi gmachami fabrycznymi i różnymi obiektami produkcyjno-usługowymi. Do największych należała cukrownia przy ul. Władysława IV (niem. Pommersche Provinzial-Zuckersiederei).  Cała niemal Łasztownia została zrujnowana podczas nalotów lotnictwa alianckiego w ostatniej wojnie, w 1942-1944 roku.

Top 10. Łasztownia to wyspa z bogatą historią. Jak wyglądała dawniej?

Bądź na bieżąco i obserwuj:

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wideo
Wróć na gs24.pl Głos Szczeciński