Kontrowersyjny łącznik na Łasztowni
Mowa o nowym łączniku, który powstał na Łasztowni między dwoma XIX-wiecznymi budynkami, należącymi do zabytkowego zespołu Starej Rzeźni w Szczecinie. Największe kontrowersje wzbudza kształt bryły i grafitowy kolor elewacji łącznika. Według Internautów nie pasuje on do czerwonej cegły sąsiednich budynków.
- My jesteśmy tylko najemcą obiektu i nie mamy wpływu na kolor elewacji. Z mojej wiedzy wynika jednak, że jest to kontynuacja wcześniejszej kolorystyki, w której wykonany jest budynek NBQ. Zdajemy sobie sprawę z tego, że poczucie estetyki każdy ma inne, więc jednemu się to podoba, a innemu nie - komentuje sprawę Tomasz Kaniak, współwłaściciel powstającej pizzerii.
Inwestor: Łącznik nie był zabytkowy
Warto zaznaczyć, że dawny łącznik, który był w tym miejscu, został wybudowany w latach 50. XX wieku i pełnił funkcję budynku transportowego. Jego metamorfoza rozpoczęła się w roku 2020.
- Kształt, elewacja, gabaryty i wykończenie nie były ani zabytkowe, ani na tyle reprezentacyjne, że zależałoby nam na odtworzeniu i pozostawieniu pierwotnego charakteru tego budynku - mówi Marta Gorra z firmy inżynierskiej NBQ, będącej inwestorem.
HUCZNE ZAPOWIEDZI Z 2017 ROKU:
Odrestaurowano dawny budynek mieszkalny i portierni
Inaczej było w przypadku budynków zabytkowych, czyli tych XIX-wiecznych. Po lewej stronie od łącznika jest budynek biurowy, kiedyś był to budynek mieszkalny pracowników Starej Stajni i Starej Rzeźni, zaś po stronie prawej – budynek portierni.
- Zamierzeniem naszym było przede wszystkim przeprowadzić gruntowny remont, odrestaurować i przywrócić świetność zabytkowemu budynkowi portierni oraz uporządkować i przebudować straszący budynek transportowy, który znajdował się pomiędzy dwoma XIX-wiecznymi budynkami - mówi Marta Gorra.
W tym celu inwestor zaangażował architektów ze stargardzkiego biura projektowego.
- W dokumentacji, którą stworzyliśmy dobrany był kolor grafitowy, nawiązujący do już istniejących przy firmie NBQ budynków. - mówi Jacek Tybińkowski z Biura Projektowego TTA w Stargardzie.
Oczywiście wszystko odbyło się w porozumieniu z Miejskim Konserwatorem Zabytków.
- Przebudowa budynku transportu ("szary łącznik”) został zaprojektowany zgodnie ze sztuką projektowania w zabytkowej tkance miejskiej, tj. projektować tak, aby nie udawać starej XIX-wiecznej architektury, projektować tak, aby nowy budynek ewidentnie różnił się od tych historycznych - zaznacza Marta Gorra.
ZOBACZ TEŻ:
Co na to Miejski Konserwator Zabytków?
- Architektura łącznika jak i jego kolorystyka jest stonowana i formalnie nie konkuruje z budynkami zabytkowymi. Jednocześnie nikt nie pomyli się gdzie się kończy zabytek, a gdzie zaczyna współczesna interwencja. Ponadto forma budynku jest zgodna z uchwalonym przez Radę Miasta miejscowym planem zagospodarowania przestrzennego, który dopuścił zabudowę w takim kształcie miejscowym - mówi Michał Dębowski, Miejski Konserwator Zabytków w Szczecinie.
Projekt spełnia zatem wymogi związane z ochroną konserwatorską zabytkowego zespołu budowlanego.
Co o tym sądzicie? Czekamy na Wasze komentarze i opinie na [email protected]!
ZOBACZ TEŻ:
Bądź na bieżąco i obserwuj:
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?