Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Nowa Lewica pyta: Co dalej z programem In Vitro w Szczecinie? Napisali list do prezydenta Piotra Krzystka

Leszek Wójcik
Leszek Wójcik
Katarzyna Kotula
Katarzyna Kotula Leszek Wójcik
Nowa Lewica pyta prezydenta Szczecina o program In Vitro. - Miasto będzie kontynuować stary program, czy stworzy nowy? A może w tej sprawie, jak zwykle, schowa głowę w piasek? - pyta Dawid Krystek, przewodniczący Nowej Lewicy w Szczecinie.

Wtorkowa konferencja prasowa zorganizowana w biurze Lewicy przy ul. Garncarskiej w Szczecinie poświęcona była tylko jednemu problemowi: In Vitro. Posłanka Katarzyna Kotula, przewodniczący Nowej Lewicy w Szczecinie Dawid Krystek i wiceprzewodnicząca Jolanta Tryszkiewicz pytali: Co dalej ze szczecińskim programem In Vitro? Dlaczego teraz zadali władzom miasta to pytanie? Bo w grudniu 2021 r. zakończył się "stary" miejski program walki z bezpłodnością.

- I do dzisiaj nie wiemy, czy w 2022 r. miasto będzie się dalej interesowało tym problemem - przyznaje Katarzyna Kotula. - Wiemy tylko, że na ten rok wydatki na wszystkie projekty profilaktyczne przeznaczono w budżecie miasta 885 tys. zł. Ale wyszczególnienia, czy w tej puli są również pieniądze na In Vitro, nie ma.

Stąd pytania do prezydenta.

- Chcemy wiedzieć, czy miasto będzie kontynuować zakończony w ubiegłym roku projekt? A może ma nowy plan? Jeśli tak, to na jak długo i ile na niego przeznaczy pieniędzy? - pyta Dawid Krystek - Poza tym prosimy o udostępnienie sprawozdań z realizacji poprzedniego programu.

Przedstawiciele Nowej Lewicy podali, że w Szczecinie boryka się z problemem bezpłodności aż 11 tys. par. Podkreślają przy tym, że In Vitro jest jak do tej pory najprostszą i najskuteczniejszą metodą walki z bezpłodnością, która stała się już chorobą społeczną.

ZOBACZ TEŻ:

- Dzięki finansowemu wsparciu par starających się o dziecko za pomocą In Vitro, w okresie między rokiem 2013 a 2016 urodziło się w Polsce 22 tys. dzieci - mówi Jolanta Tryszkiewicz. - Przypomnę tylko, że po przerwaniu przez Prawo i Sprawiedliwość rządowego programu walki z niepłodnością i po ogłoszeniu alternatywnego Programu kompleksowej ochrony zdrowia prokreacyjnego w Polsce na lata 2016-2020, przyszło na świat 70 dzieci.

Jak zapewnili politycy Lewicy, apel do prezydenta Krzystka o kontynuację programu oraz list z prośbą o odpowiedź na stawiane mu pytania, zostanie złożony w Urzędzie Miasta jeszcze dzisiaj.
Nieoficjalnie wiemy, że miasto Szczecin będzie kontynuować program In Vitro - na przełomie marca i kwietnia ma być ogłoszony program na operatora.

Agnieszka Kurzawa, radna RM z klubu PiS.

- Dokonywanie zabiegów in vitro jest sprawą indywidualną i w dużej mierze zależy od sytuacji, w której znaleźli się rodzice. Rząd prowadzi program kompleksowej ochrony zdrowia prokreacyjnego i w latach 2021 – 2023 budżet na diagnostykę i leczenie niepłodności wynosi 73 miliony złotych. W Szczecinie realizatorem programu jest szpital przy Unii Lubelskiej. Osobiście zawsze stałam na stanowisku, że refundowanie zabiegów in vitro nie jest zadaniem samorządu. W wielu innych problematycznych sytuacjach zdrowotnych mieszkańcy z pewnością również chcieliby pomocy finansowej od miasta, czy to na profilaktykę i diagnostykę przewlekłych chorób. Jednak nie ma takiej możliwości, więc wspieranie przez samorząd jednej grupy osób borykającej się z trudnościami zdrowotnymi i oferowaniem wyłącznie jednej metody medycznej jest bardzo subiektywne.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wideo
Wróć na gs24.pl Głos Szczeciński