Kibice często zastanawiają się, jak wygląda życie profesjonalnych piłkarzy, po zakończeniu przygody z piłką. Czy spoczywają na laurach i żyją z zarobionych wcześniej pieniędzy, czy może odkrywają w sobie nowe talenty i realizują się zawodowo? Do tej drugiej grupy zalicza się Bugaj, który odnalazł się w branży finansowej.
Podobnie jak w piłce
- W nowej pracy odnalazłem się dość łatwo - opowiada Bugaj. - Wszystko dlatego, że w wielu kwestiach system pracy jest zbliżony do kariery sportowej. Trzeba być tylko obowiązkowym, systematycznym i słuchać swojego trenera, czyli kierownika - dodaje, śmiejąc się.
Były piłkarz pracuje w niemieckim koncernie ERGO, którego podmiotem jest HMI. Przedsiębiorstwo zajmuje się dystrybucją prywatnych emerytur. Produkt jest nowością w Polsce, a niemiecki koncern jako jedyny ma do niego prawa na naszym rynku.
- Moja praca polega na zabezpieczaniu finansowej przyszłości ludzi - mówi Artur. - Zamieniam niepewność w pewność i daję ludziom szansę na godne życie po zakończeniu aktywności zawodowej.
Bugaj działa w firmie od około dwóch lat i może pochwalić się wieloma sukcesami. W tym czasie osiągnął kilka awansów i rozwinął swoją firmę (na tym głównie polega praca w HMI). Dzięki nowej pracy odbywa także wiele szkoleń w ciekawych miejscach. Był już m.in. w Hamburgu i Wiedniu, a w planach ma Barcelonę.
- Bardzo podoba mi się jasny i przejrzysty system kariery - zdradza. - Już dziś mogę tak zaplanować pracę, że wiem, kiedy czeka mnie kolejny awans, a co za tym idzie podwyżka.
Kibice pamiętają "Bugiego", jako walczaka, ambitnego zawodnika, który zawsze dawał siebie wszystko. Te cechy pozwalają mu błyszczeć także w pracy zawodowej.
- Znalazłem doskonałą alternatywę po zakończeniu gry w piłkę i czuję się w tym świetnie - opowiada o sobie. - Nie czuję natomiast powołania, by zostać trenerem. Nie oznacza to jednak, że przestałem interesować się piłką, jest wręcz przeciwnie!
Plany na przyszłość
Pozycja, którą Bugaj osiągnął w swoim przedsiębiorstwie, pozwala mu nie tylko pracować, ale także szkolić nowych pracowników. Mimo tego, nie zamierza spocząć na laurach. Tym bardziej, że ma swój cel.
- Systematycznie rozwijam swoją firmę - chwali się "Bugi". - Perspektywy dla naszej branży są naprawdę dobre. W ciągu kilku lat zamierzam osiągnąć pułap, który pozwoli mi wrócić do piłki.
Zaznacza jednak, że jeśli powróci do futbolu, to na pewno nie w celach zarobkowych. Zamierza działać społecznie.
Prywatnie Bugaj także nie próżnuje. Dzięki zarobionym pieniądzom może realizować kolejne marzenia.
- Planuję zakup nowego mieszkania i szukam ciekawych ofert - mówi.
Warto dodać, że wielu współpracowników Bugaja, to byli lub obecni piłkarze. Najbardziej znani zawodnicy, którzy u boku "Bugigola" także starają się zrobić karierę w branży finansowej, to Arkadiusz Bąk i Norbert Tyrajski.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?