Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Nowa droga rowerowa do Dąbia dopiero w czerwcu

Anna Folkman [email protected]
Zastrzeżenia do drogi rowerowej to także sposób oddzielenia drogi dla rowerów od jezdni. Nietrwałe i niewłaściwie zabezpieczające cyklistów separatory zastosowano na zjeździe na Trasie Zamkowej oraz przy ul. Pieszej.
Zastrzeżenia do drogi rowerowej to także sposób oddzielenia drogi dla rowerów od jezdni. Nietrwałe i niewłaściwie zabezpieczające cyklistów separatory zastosowano na zjeździe na Trasie Zamkowej oraz przy ul. Pieszej. Andrzej Szkocki
Nowa droga rowerowa miała połączyć dwa brzegi Szczecina jesienią 2011 roku. Niestety, nadal wymaga poprawek.

Nowa droga rowerowa już jesienią 2011 roku miała połączyć dwa brzegi Szczecina. Z powodu dodatkowych prac termin zakończenia budowy trzeba było przesunąć na czerwiec 2012. Jest coraz lepiej, ale nadal konieczne są poprawki. Na opóźnienie wpłynęła także przebudowa kładek przy ul. Gdańskiej. Droga na razie została odebrana tylko częściowo.

- W sporządzonym protokole zostały odnotowane uwagi, jakie zostały zgłoszone podczas częściowego odbioru inwestycji - informuje Tomasz Loga, oficer rowerowy. - Z większych rzeczy, jakie miały zostać poprawione, to m.in. wyrównanie nawierzchni na Trasie Zamkowej, likwidacja wysokich krawężników, montaż sygnalizacji świetlnej w okolicach pl. Solidarności i ul. Kanał Parnicki czy uzupełnienie brakującego oznakowania.

Konieczna byłaby także naprawa nawierzchni na pozostałych, starych odcinkach dróg rowerowych czy czytelniejsze odseparowanie rowerzystów np. w okolicy Estakady Pomorskiej.

- W obecnej sytuacji samo oznakowanie poziome najwyraźniej tam nie wystarcza, z daleka jest niewidoczne, szybko się ściera. Najbardziej niebezpieczne są miejsca, w których wydzielone drogi dla rowerów przechodzą płynnie w pasy ruchu dla rowerów wyznaczone na jezdni - dodaje Loga. - W tych miejscach powinny pojawić się wyspy z pylonami - są lepiej widoczne z daleka, niż samo oznakowanie poziome. Są jeszcze inne detale, które psują odbiór całości, ale mam nadzieję, że uda się to poprawić.

Mimo tych wszystkich zastrzeżeń oficer uważa, że i tak jest lepiej, niż było, kiedy to odcinki dróg były ze sobą niepołączone. Będzie można spokojnie dojechać rowerem z samego Dąbia do Śródmieścia lub odwrotnie, korzystając tylko z infrastruktury rowerowej.

- Jeśli chodzi o aspekty komunikacyjne - w miarę wprawionemu rowerzyście pokonanie takiej trasy powinno zająć nie więcej niż 30 minut, niezależnie od tego, czy są korki, aczkolwiek zdaję sobie sprawę, że trasa ta, z uwagi na odległość, będzie mieć raczej charakter rekreacyjny - kończy Loga. - W przyszłości trzeba pomyśleć również o skomunikowaniu z tą trasą Zdrojów oraz Podjuch.

Przypomnijmy, nowa droga rowerowa o długości 8 km zostanie połączona z istniejącymi już trasami rowerowymi w rejonie Podzamcza i ul. Przestrzennej. Poprowadzi od ul. Panieńskiej, przez Trasę Zamkową, ul. Gdańską, przez Most Cłowy i Most Pionierów do Dąbia.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gs24.pl Głos Szczeciński