W nocy policjanci w okolicach Choszczna usiłowali zatrzymać do kontroli volkswagena busa, któremu nie świeciła się lewa lampa. Kierowca nie zastosował się do polecenia i wyraźnie przyspieszył. Policjanci rozpoczęli pościg, do którego włączyły się jeszcze dwa nieoznakowane radiowozy
Wjechał w radiowóz
Na skrzyżowaniu w Piaseczniku uciekający volkswagen nagle zawrócił i celowo wjechał w bok policyjnego auta. Lekko ranił dwóch funkcjonariuszy. Potem uciekł w kierunku Bonina i skręcił w las. Policjanci użyli w pościgu broni palnej i uszkodzili ścigany pojazd. Po niespełna kilometrze auto zatrzymało się wśród drzew, ale pod osłoną nocy przemytnicy uciekli.
W pozostawionym aucie znajdowały się papierosy bez akcyzy: 3422 sztangi papierosów LM z rosyjskimi banderolami oraz tysiąc sztang Marlboro z banderolami szwajcarskimi. Volkswagen miał mazowiecką rejestrację.
Zatrzymani po kilku godzinach
Policja z Choszczna zarządziła blokadę. - Do pomocy wezwaliśmy funkcjonariuszy z komendy wojewódzkiej. Pomagały nam także psy tropiące. Po kilku godzinach zatrzymaliśmy trzy osoby, dwóch mężczyzn oraz 16-letniego syna jednego z nich - powiedział mł. inspektor Marian Bigielmajer, komendant KPP w Choszcznie.
Jednym z mężczyzn był 29-letni Robert Z. z Dobrej Szczecińskiej, a drugim 41-letni Stanisław T. z Choszczna (to on był z synem). Nieoficjalnie wiadomo, że jest to bardzo zamożny człowiek. W toku dalszych czynności operacyjnych zatrzymano także 23-letniego Dominika N. ze Szczecina.
Podczas przeszukania należących do zatrzymanych posesji w Choszcznie i Brzezinach (gm. Drawno), znaleziono dodatkowo 35 litrów spirytusu niewiadomego pochodzenia. Znajdował się on w 5-litrowych plastikowych butelkach.
Lewy spirytus
- W ostatnim czasie jest to już drugi przypadek wykrycia przemytu na naszych drogach. Widać przestępcy dość pewnie poruszają się po nich z takim ładunkiem. Naszym zadaniem jest więc nie tylko sprawdzanie bezpieczeństwa jazdy, ale i kontrola przewożonych ładunków - oświadczył Bigielmajer.
Wczoraj Sąd Rejonowy w Choszcznie zastosował dozór policyjny wobec Roberta Z. oraz Dominika N. O losach Stanisława T. zadecyduje dopiero dziś. Wiadomo, że Skarb Państwa straciłby na tej transakcji aż 253 tysiące złotych.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?