Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Niżny Tagił przywitał mrozem. Polacy zaczynają nowy sezon

Daniel Ludwiński
Daniel Ludwiński
Andrzej Banaś
Po raz pierwszy w historii Puchar Świata w skokach narciarskich rozpoczyna się w Rosji. Niżny Tagił odebrał inaugurację Wiśle, ale mimo to w Polsce nie słychać głosów rozczarowania.

Wisła organizowała pierwsze konkursy w nowym sezonie przez cztery kolejne lata. Pozornie był to duży przywilej, gdyż uwaga kibiców jeszcze bardziej koncentrowała się na zawodach w Polsce, ale przygotowanie skoczni im. Adama Małysza zawsze było kłopotliwe - o naturalnym śniegu w listopadzie można było zapomnieć, a na sztucznym białym puchu przewracało się wielu zawodników. Przesunięcie Wisły na pierwszy weekend grudnia nikogo więc zbytnio nie zmartwiło.

- Zawsze były narzekania, że inauguracja odbywa się ogromnym kosztem, bo skocznię trzeba sztucznie naśnieżyć - przyznaje Jakub Kot, były reprezentant Polski, dziś telewizyjny ekspert. - Również sceneria nie była zbyt ładna, ponieważ dookoła wszędzie było szaro i ponuro, bez naturalnego śniegu. Co innego, gdy wszędzie jest biało i naprawdę zimowo. Patrząc na zdjęcia z Rosji widać, że tam jest naprawdę zimno i mroźno. My wiele nie tracimy, przecież Puchar Świata i tak zawita do Wisły, tyle że w grudniu; choć inna sprawa, czy to cokolwiek zmieni, bo może i wtedy śniegu jeszcze nie będzie. Zmiana jest jednak dobra. Chcieliśmy, żeby ktoś inny otwierał sezon, i tak właśnie jest. Zaczynamy w Rosji, później jest Kuusamo i dopiero w trzeciej kolejności Wisła. Każdy powinien być więc zadowolony - uważa Kot.

Warto przeczytać

Niżny Tagił nigdy nie był jednak miejscem, które wyjątkowo odpowiadałoby polskim skoczkom. Od 2014 roku w Rosji rozegrano dwanaście konkursów Pucharu Świata, ale nie zdarzyło się jeszcze, by którykolwiek z nich zakończył się zwycięstwem naszego reprezentanta. Co więcej, Polacy zaledwie dwa razy stawali tam na podium - w sezonie 2018/2019 Piotr Żyła najpierw był drugi, a dzień później trzeci.

- Dla nas jest to rzeczywiście jedna z bardziej niegościnnych skoczni, przynajmniej patrząc na dotychczasowe wyniki - przyznaje Kot. - Może to więc lepiej, że jest od razu na początku. Potem możemy bowiem podróżować już gdzie indziej, na obiekty, które odpowiadają nam bardziej. Mówię to oczywiście z przymrużeniem oka, bo wiadomo, że jeśli ktoś jest akurat najlepszy, wówczas wszędzie skacze dobrze i nie patrzy, czy to Rosja, Finlandia, czy też może Niemcy. To jednak prawda, że w kalendarzu są skocznie, które leżą nam bardziej. I są też takie, które leżą mniej. Niżny Tagił faktycznie nie kojarzył nam się dotąd najlepiej, ale nasi zawodnicy są dobrze przygotowani. W jakiej dokładnie są dyspozycji - to już okaże się na miejscu na zawodach. Na pewno nie ma jednak co rozdzierać szat, bo to dopiero pierwszy weekend Pucharu Świata i do końca marca skoków będzie jeszcze bardzo dużo. Spokojnie, na razie mamy Niżny Tagił, ale zaraz będą kolejne konkursy.

-16 stopni w Rosji

Nasza reprezentacja dopiero w czwartek wieczorem lokalnego czasu wylądowała w Jekaterynburgu, skąd udała się do Niżnego Tagiłu. Polacy nie mieli już więc w planach żadnego treningu na skoczni, choć dzień przed piątkowymi kwalifikacjami testowe próby oddali niemal wszyscy najgroźniejsi rywale, którzy nieco wcześniej dotarli do Rosji.

Trwa głosowanie...

Czy któryś z Polaków wygra konkurs w Niżnym Tagile?

Po przylocie Kamil Stoch opublikował w swoich mediach społecznościowych zdjęcie z lotniska w Jekaterynburgu. Naszych skoczków przywitały prawdziwie zimowe warunki. - Troszkę zimno, minus 16 stopni - napisał Stoch. Dobrą pogodową wiadomością u progu sezonu była natomiast ta dotycząca wiatru - o ile wcześniejsze prognozy zapowiadały silne podmuchy, które mogłyby w dużym stopniu storpedować rywalizację, o tyle podczas wspomnianego nieoficjalnego treningu w Niżnym Tagile było niemal bezwietrznie.

Trener Michal Doleżal powołał na pierwsze zawody Pucharu Świata Kamila Stocha, Dawida Kubackiego, Piotra Żyłę, Stefana Hulę, Klemensa Murańkę, Andrzeja Stękałę i Jakuba Wolnego. W piątek odbędą się w kwalifikacje, a w sobotę i niedzielę konkursy. Transmisje z Niżnego Tagiłu w TVN, Eurosporcie 1 oraz Playerze.

Puchar Świata w Niżnym Tagile:
piątek: 16:30 – kwalifikacje
sobota: 14:45 – seria próbna
16:00 – konkurs
niedziela: 14:30 – kwalifikacje
16:00 – konkurs.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Powrót reprezentacji z Walii. Okęcie i kibice

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera

Materiał oryginalny: Niżny Tagił przywitał mrozem. Polacy zaczynają nowy sezon - Sportowy24

Wróć na gs24.pl Głos Szczeciński