Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Nitras: Niech Gajek, Pniewski i Zaremba przestaną grać stocznią

Piotr Jasina
- W Szczecinie przy budowie statków pracę może znaleźć nawet 2,5 tys. stoczniowców, jestem o tym przekonany - zapewnia Sławomir Nitras, szczeciński poseł. - Żądam jednak, by tacy ludzie jak Gajek, Pniewski czy poseł Zaremba przestali grać stocznią, bo odstraszą inwestorów i stracimy na tym wszyscy.

Z 35 firm, które są zainteresowane kupnem majątku stoczni w Szczecinie i Gdyni, aktywami szczecińskiego zakładu zainteresowanych jest 10.

- Nie możemy ujawnić nazw firm, które wpłaciły wadium, by osiągnąć jak najlepsze efekty przetargu - informuje Roma Sarzyńska z Agencji Rozwoju Przemysłu. - Rozstrzygnięcie przetargu nastąpi 15 i 16 maja.

Wśród oferentów są zainteresowani zakupem pakietów stanowiących całość produkcyjną statków. Nasze informacje o firmach Polimex Mostostal i Mostostal Chojnice potwierdziły się, te spółki są wśród oferentów. Niestety, także informacja o wycofaniu Ulsteinu, choć zaskakująca, okazała się prawdziwa. Norwegowie zrezygnowali. Szkoda, bo to inwestor branżowy.

Czy ci, którzy wpłacili wadium, gwarantują budowę statków w Szczecinie?
Poseł Sławomir Nitras zapewnia, iż będą tu budowane statki, a firmy, które powinny powstać na gruzach likwidowanej Stoczni Szczecińskiej Nowa mogą zatrudnić do 2500 pracowników tej spółki.

Zaapelował do polityków i związkowców o odpowiedzialność.

- Zwracam się do takich ludzi jak panowie Gajek, Pniewski, żądam by do momentu zakończenia procesu kompensacji nie uprawiali awanturnictwa, nie straszyli inwestorów - podkreślał poseł PO. Apeluję do posłów PiS by nie urządzali spędów. Tego samego oczekuję od senatora Krzysztofa Zaremby. Inwestorzy boją się związkowców, napiętej atmosfery społecznej. Nie grajcie stocznią!

Poseł zastrzegł, iż nie mówi o stoczniowej "Solidarności" i zarządzie regionu NSZZ "S", którzy wykazują rozsądek i uczestniczą aktywnie w procesie kompensacji.

Jutro do Szczecina przyjeżdżają przedstawiciele holenderskiego armatora Spliethoff, by przejąć wybudowany w SSN statek "Plyca".

Po przekazaniu tej jednostki pozostanie ostatni zwodowany "Fesco Vladimir". Przejmie go rosyjski armator.

Jest jeszcze jednostka przejęta przez ARP oraz statek częściowo w sekcjach. Z nieoficjalnych informacji wynika, iż Agencja Rozwoju Przemysłu powołała spółkę, która ma kontynuować budowę. ARP nie potwierdza.

Ze stoczni odeszło już 2019 pracowników. Do końca tego miesiąca świadectwa pracy odbierze ponad 1120 stoczniowców.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gs24.pl Głos Szczeciński