Sławomir Nitras, przewodniczący szczecińskiej Platformy Obywatelskiej:
- Chciałbym, aby nowa kadencja była inna niż dotychczasowe. Bez względu na to, czy zwycięży obecny prezydent, czy inna osoba. Po pierwsze chciałbym, aby władze miasta współpracowały z gminami ościennymi; Stargardem, Pyrzycami, Goleniowem. Dotychczasowym sposobem współpracy jestem rozczarowany. Nie podoba mi się, że Szczecin często do tych gmin miał stosunek lekceważący, traktował te miasta z góry.
Według Nitrasa, partnerska współpraca jest podstawą, aby Szczecin stał się metropolią. A nowy prezydent Szczecina powinien być osobą z autorytetem i umiejętnością rozwiązywania konfliktów.
- Prezydent powinien ściślej współpracować z radnymi - podkreśla przewodniczący. - Nie może ich zaskakiwać nagłymi pomysłami. Nie może być tak, że przez cztery lata jest cisza wokół stadionu, a tuż przed końcem kadencji prezydent komunikuje, że jednak trzeba budować stadion. Sam jestem za budową stadionu, ale powinna to być decyzja przemyślana i racjonalna. A nie wiem, czy taka jest, bo dyskusji wokół stadionu nie było. Wolałbym, aby podobnych sytuacji w przyszłej kadencji nie było. Bo one zwyczajnie szkodzą miastu.
Nitras podkreśla też, że władze miasta powinny bardziej interesować się inwestorami.
- Chodzi mi nie tylko o inwestorów zewnętrznych, o których trzeba zabiegać. Ważni są także ci, którzy w Szczecinie już są. To przede wszystkim lokalni przedsiębiorcy, którzy nie mogą mieć poczucia, że są lekceważeni. To oni są kapitałem tego miasta, który trzeba pielęgnować i rozwijać - uważa lider szczecińskiej PO.
Leszek Dobrzyński, szef szczecińskiego Prawa i Sprawiedliwości:
- Nowe wybory samorządowe nie oznaczają, że to co było w poprzedniej kadencji zostaje wyrzucone, zapomniane. Miasto, to skomplikowany organizm, w którym istnieje wiele zależności. Choćby inwestycje.
Przerwanie tych zależności spowodowałoby więcej strat niż pożytku. W ciągu 20 lat samorządu nie można potępiać wszystkiego w czambuł. Sporo się udało, ale to nie znaczy, że wielu rzeczy nie można poprawić. Po pierwsze sytuacja finansowa. W tej chwili jest niezła. Należy się poważnie zastanowić,
jak gospodarnie zarządzać tymi pieniędzmi i jak inwestować z korzyścią dla miasta i bez zniszczenia budżetu.
Dobrzyński podobnie jak Sławomir Nitras uważa, że nowy prezydent Szczecina powinien być osobą z autorytetem.
- Niestety mam wrażenie, że prezydent Krzystek oddalił się od mieszkańców. Brakuje mi dialogu z mieszkańcami o najważniejszych sprawach. Wszystko dzieje się w zaciszach gabinetów. A przecież to miasto należy do obywateli - zaznacza.
Według niego powinna się odbyć dyskusja, czym Szczecina ma być w przyszłości. Metropolią, czy miastem o innym charakterze, np. stawiającym na ekologię.
- Taka dyskusja jest niezbędna. Musimy myśleć w perspektywie kilkunastu lat. Nie chodzi o jałowe spory trwające latami, a stworzenie wizji miasta. I mieszkańcy powinni w tym uczestniczyć.
Zdaniem Dobrzyńskiego przyszła kadencja samorządu powinna skończyć z ignorowaniem opozycji. Według radnych PiS w tej kadencji wszystkie poprawki (poza zgłoszoną na ostatniej sesji poprawką budżetową) były odrzucane przez radnych PO.
- Nowa kadencja powinna też zmienić postrzegania naszego miasta w Warszawie. Przez władze centralne Szczecin jest teraz uważany za mało znaczący, jest lekceważony. W przyszłej kadencji powinniśmy mówić jednym, silnym głosem - dodaje.
Dawid Krystek, przewodniczący szczecińskiego Sojuszu Lewicy Demokratycznej:
- Pora skończyć z zasadą, że prezydent jest administratorem, urzędnikiem, który tylko zarządza, a nie rządzi. Tak oceniam niestety kończącą się kadencję Piotra Krzystka - twierdzi Dawid Krystek.
Jego zdaniem prezydentem Szczecina powinna zostać osoba, która nie boi się podejmowania trudnych decyzji.
- My mamy takiego kandydata w głowie. Ale do czasu wyborów prezydenta Polski, nie podamy kogo chcemy wystawić na prezydenta Szczecina - zaznacza Krystek.
Według niego przed nową kadencją samorządu czeka wiele wyzwań. Przede wszystkim lepsze wykorzystywanie pieniędzy unijnych, nowe inwestycje drogowe, walka z kryzysem i bezrobociem.
- Tylko prezydent mający silne poparcie, autorytet, umiejący współpracować z radnymi jest w stanie odnieść sukces, którym będzie rozwój miasta - uważa.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?