Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Nikt nie widzi bałaganu

Monika Stefanek
Brygady sprzątające tereny miejskie pojawią się dopiero na wiosnę. Czy to oznacza, że będziemy musieli czekać jeszcze parę miesięcy, aż bałagan zniknie z tego miejsca?
Brygady sprzątające tereny miejskie pojawią się dopiero na wiosnę. Czy to oznacza, że będziemy musieli czekać jeszcze parę miesięcy, aż bałagan zniknie z tego miejsca? Marcin Bielecki
Stare kanapy, fotele, krzesła oraz porzucone ubrania znaleźć można na skwerze u zbiegu ulic Staszica i Ofiar Oświęcimia.

Straż miejska zna problem. Mimo to wciąż panuje tam bałagan.

Skwer przy targowisku Manhattan przypomina wysypisko śmieci. Mimo iż nie jest to już teren rynku, handel trwa tu w najlepsze. Niestety, handlarze pozostawiają po sobie straszny bałagan.

Wyrzucają co się da

- Proszę zobaczyć, jak to wygląda - skarży się pani Wiesława, mieszkanka pobliskiego bloku. - Każdy ściąga w to miejsce stare kanapy i krzesła, żeby mieć na czym siedzieć. To, czego handlarze nie sprzedadzą, ląduje w krzakach i leży tygodniami, bo nikt tego terenu nie sprząta.

Rzeczywiście, teren na którym się handluje, wygląda jak wysypisko śmieci, a nie miejsce robienia zakupów. Stare, rozlatujące się meble, służą jako stoły do handlowania. Niektóre z krzeseł przykuto do drzew, aby nikt ich nie ukradł. Do tego na ziemi leżą poszarpane skrawki dywanów i wykładzin. Prawdopodobnie po to, by handlarze nie stali w błocie.

Strażnicy nic nie robią

Straż miejska, do której zadzwoniliśmy z prośbą o interwencję, przyznaje, że zna temat.

- Teren ten jest monitorowany na bieżąco, a strażnicy pojawiają się tam często - wyjaśnia Andrzej Panecki ze straży miejskiej. - Zwrócę im uwagę, żeby zaglądali tam jeszcze częściej.

Z wizyt strażników niewiele jednak wynika. Bałagan jak był tak jest. W okolicy miejsca, gdzie odbywa się handel, nie ma nawet dużego śmietnika.

- To kwestia złych nawyków osób, które tam handlują. Trudno z nimi walczyć - mówi Panecki. - Nie ma też ekipy, wykonującej prace interwencyjne.
Robotnicy interwencyjni nie są jednak jedynymi, którzy w mieście zajmują się sprzątaniem.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gs24.pl Głos Szczeciński