Jednostka z czarnej listy, zgodnie z prawem unijnym, nie może korzystać z usług portowych. - Ten statek zmienia nazwy i bandery, żeby trudniej go było namierzyć - mówi Katarzyna Guzek z Greenpeace. - Ale to jest wciąż ta sama jednostka, która od kilku lat kłusuje na wschodnim Atlantyku.
Do Świnoujścia "Carmen" przypłynęła z niemieckiego portu Rostock. W Morskiej Stoczni Remontowej przeprowadzono remont silnika i kadłuba. Greenpeace domagało się zatrzymania statku w porcie.
- Polski rząd złamał przepisy unijne, które mówią, że jednostkom znajdującym się na czarnej liście statków prowadzących nielegalne połowy, nie udziela się w portach europejskich żadnych usług - twierdzi Greenpeace.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?