(Niewyjaśniona) sprawa uginających się stropów w urzędzie marszałkowskim w Szczecinie

Jak już informowaliśmy, podczas budowy siedziby przy ul. Mazurskiej okazało się, że stropy wylane w budynku numer dwa nie spełniają wymogów technicznych, bo zaobserwowano ich uginanie się. Zarząd województwa zlecił opinie, które potwierdziły problem.

Konstrukcja musi zostać poprawiona, aby budynek został dopuszczony do użytkowania.

Zalecono zastosowanie dodatkowych zabezpieczeń. Wybrano metodę specjalnych wsporników. Urzędnicy zapewniają, że dodatkowa konstrukcja zmieściła się w ściankach działowych pomiędzy pomieszczeniami i nie będzie miała wpływu na ograniczenie powierzchni części użytkowej budynku.

Wybór metody wsporników jako najlepszej potwierdziła opinia Zachodniopomorskiego Uniwersytetu Technologicznego. Koszty montażu wzmocnień ma ponieść wykonawca. Stanisław Wziątek, członek zarządu województwa zapewnia, że termin oddania inwestycji do użytku (wrzesień 2022 r.) nie jest obecnie zagrożony. Twierdzi też, że na żadnym etapie nie było zagrożenia katastrofą budowlaną.

Gdy sprawa wyszła na jaw, postępowanie wyjaśniające rozpoczęła komisja rewizyjna sejmiku. We wtorek (26.04.22) w dwugodzinnej dyskusji wysłuchała m.in. autorów opinii. Dziwili się, że rozpoczęto prace budowlane skoro wątpliwości pojawiły się już na etapie pomiędzy przygotowaniem dokumentacji projektowej a realizującą inwestycji. Wątpliwości miał nawet inspektor nadzoru inwestorskiego z ramienia urzędu marszałkowskiego. Wykonawca jednak rozpoczął prace.

Radny Paweł Mucha, przewodniczący komisji rewizyjnej zaproponował zlecenie kolejnej ekspertyzy. Wniosek ma być głosowany 7 maja.

Więcej o inwestycji pisaliśmy tutaj: Co słychać na budowie Urzędu Marszałkowskiego w Szczecinie.