Jestem niezmiernie usatysfakcjonowana tym sukcesem. Serdecznie dziękuję Mieszkańcom za okazane zaufanie i poparcie. Wynik referendum oznacza, że Mieszkańcy widzą, co się dzieje w gminie i doceniają moje zaangażowanie w pracę dla dobra nas wszystkich. Jest to dla mnie ogromna motywacja, by te wysiłki jeszcze zwiększyć. Mam nadzieję, że rezultat referendum będzie również sygnałem, który wpłynie pozytywnie na relacje w obrębie naszej gminnej wspólnoty i zachęci do budowania atmosfery współpracy i porozumienia.
Nie mam żadnych specjalnych planów na bliższą i dalszą przyszłość - zamierzam, tak jak dotychczas, robić swoje: starać się jak najlepiej wypełniać obowiązki wójta, pracować dla dobra społeczności lokalnej i dążyć do rozwoju naszej gminy.
Julita Pilecka, wójt gminy Kobylanka
Jak informuje szczecińska delegatura Krajowego Biura Wyborczego, frekwencja wyborcza podczas wczorajszego referendum w gminie Kobylanka wyniosła dokładnie 19,23 procent.
Oddanych zostało 855 głosów, w tym 848 głosy były ważne.
Za odwołaniem wójt Pileckiej głosowało 796 osób.
By referendum było ważne, musi w nim wziąć udział 3/5 osób biorących udział w wyborach wójta gminy Kobylanka w wyborach samorządowych w 2018 roku. Wtedy w drugiej turze wyborów wójta zagłosowało 2655 osób. 60 procent tej liczby to 1593. W minioną niedzielę w referendum głosowało 855 osób.
W gminie Kobylanka jest 4 446 osób z prawami wyborczymi.
Referendum poprzedzone było kampanią jego inicjatorów...
Banery robione na odwal, stronniczy (ocierający się o propagandę) filmik z czterema panami, gazetka z argumentami uderzającymi w życie prywatne Pani Wójt... jak myślicie jak mogło się to skończyć?
Komitet referendalny zniechęcił mnie do pójścia na referendum, mimo że miałem iść...
Chcecie rozwiązania konfliktu pomiędzy radą a wójt? Zostają wam dwa wyjścia. Odwołać radę, albo zorganizować lokalny okrągły stół. Brzmi śmiesznie, ale faktem jest, że nastały czasy w których mieszkańcy w większości boją się korzystać z wolności słowa. Trzeba odejść od metod ośmieszania i obrażania ludzi za inne poglądy. Odwołanie rady nie spowoduje zmian w myśleniu ludzi, nie spowoduje że nagle mieszkańcy staną się jedną społecznością.
W momencie gdy jesteśmy zadłużeni powinniśmy wspólnie szukać rozwiązań, a nie dzielić się na frakcje jak idioci. Mieszkamy w jednej gminie. komentuje Internauta Paweł na Facebooku Stowarzyszenia "Kobylanka gminą dla swoich mieszkańców"
Julita Pilecka jeszcze oficjalnie nie zabrała głosu. Przed referendum napisała na swoim Facebooku:
(...) Nie martwię się wynikiem referendum - jakkolwiek będzie, to po niedzieli nastąpi poniedziałek i życie potoczy się dalej. Jeśli w niedzielę zostaniecie Państwo w domach, ja nadal będę wójtem i nadal będę robić swoje, czyli pracować dla dobra gminy. Jeśli wynik będzie inny, to znaczy, że wygra to, czemu powiedzieliśmy "dość" w wyborach rok temu. Tylko tyle i aż tyle...
Pozdrawiam serdecznie wszystkich Mieszkańców!
Zostańmy w niedzielę w domach, nie idźmy na referendum. Upieczmy świąteczne pierniczki :)
TUTAJ PISALIŚMY O INICJATYWIE ODWOŁANIA WÓJT GMINY KOBYLANKA
Strefa Biznesu: Dlaczego chleb podrożał? Ile zapłacimy za bochenek?
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?