Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Nietypowy pomysł na kradzież. Nie wynosił alkoholu, tylko pił na miejscu, aż upadł

zek
Mężczyznę, który stracił przytomność karetka przewiozła do szpitala. Gdy dojdzie do siebie odpowie za kradzież.
Mężczyznę, który stracił przytomność karetka przewiozła do szpitala. Gdy dojdzie do siebie odpowie za kradzież. Archwium
35-latek wypijał w hipermarkecie alkohol ze sklepowej półki. Zanim zajmą się nim policjanci, potrzebuje pomocy lekarskiej.

Dzisiaj przed południem pogotowie ratunkowe i policja interweniowały w hipermarkecie przy ulicy Szczecińskiej w Stargardzie. Ratownicy pogotowia przyjechali, żeby ratować 35-letniego mężczyznę. A policja po to, żeby odpowiedział on później za kradzież w sklepie.

Jak ustaliliśmy, 35-latek brał w hipermarkecie alkohol, którego jednak nie kupował, a pił na miejscu w sklepie. Upił się do tego stopnia, że w pewnym momencie upadł. Na pomoc wezwano pogotowie. Najpierw przyjechali strażacy, bo wszystkie karetki pogotowia były w rozjazdach. Później dojechało pogotowie i zabrało mężczyznę do szpitala. Jak dojdzie do siebie, to odpowie za kradzież w sklepie.

- Czynności w tej sprawie są już prowadzone, mężczyzna usłyszy stosowne zarzuty i odpowie przed sądem - zapowiada sierż. szt. Łukasz Więckowski z Komendy Powiatowej Policji w Stargardzie.

Jak nieoficjalnie ustaliliśmy, 35-latek zdążył w sklepie opróżnić trzy buteleczki alkoholu, takie po 0,2 litra. Nie wiadomo, czy przychodząc do sklepu już był nietrzeźwy.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gs24.pl Głos Szczeciński