Zdarzenie miało miejsce w nocy z 1 na 2 lutego. O zatrzymaniu pijanego radnego doniósł lokalny dwutygodnik "Gmina Trzebiatowska".
Zastępca komendanta policji w Trzebiatowie Leszek Kozłowski potwierdził informacje "Gminy", nie chciał jednak podać dziennikarzowi "Głosu" żadnych szczegółów.
Od chwili zdarzenia radny nie kontaktował się z przewodniczącym rady w Trzebiatowie. - Od kilku dni próbuję dodzwonić się do niego, ale jego telefon zarówno stacjonarny, jak i komórkowy milczy - powiedział Stefan Warcholak przewodniczący rady. - Jeśli nawet radny dopuścił się przestępstwa, jakim jest jazda po pijanemu, do chwili wyroku skazującego może pełnić funkcje publiczne, bowiem w statucie gminy nie ma zapisu, który by taką działalność uniemożliwiał.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?