Funkcjonariusze z drogówki w Szczecinie, podczas akcji pod hasłem "Trzeźwość", zatrzymali do kontroli kierującego samochodem ciężarowym. Policjanci poddali obywatela Ukrainy badaniu na zawartość alkoholu w wydychanym powietrzu.
Wynik był pozytywny. Kierowca miał blisko 0,84 promila alkoholu w organizmie. Jak się okazało, mężczyzna jechał z Czech do Szwecji i przewoził prawie 50 palet piwa.
Mundurowi podczas kontroli zatrzymali 34-letniemu obywatelowi Ukrainy uprawnienia i odholowali tira. Kierowca również został zatrzymany i trafił do policyjnej izby zatrzymań.
- Policjanci z Komisariatu Policji Szczecin Dąbie na podstawie zebranych materiałów w sprawie, przedstawili mu zarzut, do którego się przyznał i poddał karze zaproponowanej przez prokuratora. Na wniosek policji prokuratura zatrzymała mężczyźnie prawo jazdy oraz zabezpieczyła na mieniu podejrzanego grożące mu świadczenie pieniężne - informuje KWP.
Kodeks karny przewiduje za ten czyn karę do dwóch lat pozbawienia wolności oraz zakaz kierowania pojazdami od trzech do pięciu lat. Przepisy nakładają też na sprawcę znaczne konsekwencje finansowe.
Niezależnie od orzeczonej kary, sąd obligatoryjnie orzeka świadczenie pieniężne na rzecz Funduszu Pomocy Pokrzywdzonym oraz Pomocy Postpenitencjarnej w kwocie nie niższej niż 5000 zł. Dotyczy to osoby, która po raz pierwszy dopuściła się takiego czynu.
ZOBACZ TEŻ:
- W przypadku gdy osoba po raz kolejny kierowała pojazdem w stanie nietrzeźwości, traci uprawnienia dożywotnio, ponadto, poza dożywotnim zakazem prowadzenia pojazdów, sąd zobowiązany jest również orzec świadczenie pieniężne na rzecz Funduszu Pomocy Pokrzywdzonym oraz Pomocy Postpenitencjarnej w wysokości nie niższej niż 10000 zł i nie wyższej niż 60000 zł - przypominają policjanci.
Co nas wkurza na drodze? Oto najgłupsze zachowania kierowców...
