Zdarzenie miał miejsce w ostatni poniedziałek około godziny 7.30. 53-letni kierowca z Domu Dziecka nr 2 w Stargardzie jechał do podstargardzkiego Witkowa po podopiecznych tej placówki. Na ulicy Niepodległości został zatrzymany przez policję do kontroli. Okazało się, że kierowca forda transita był nietrzeźwy. Miał 0,22 promila alkoholu w organizmie.
- Zdarzenie to będzie zakwalifikowane jako wykroczenie - informuje mł. asp. Łukasz Famulski ze stargardzkiej policji. - Mężczyźnie zostało zatrzymane prawo jazdy. Sprawa trafi do sądu.
Niewiele brakowało, a zamiast wykroczenia byłoby zagrożone wyższą karą przestępstwo. Kierowca miał jednak poniżej 0,50 promila, więc zdarzenie zakwalifikowano jako wykroczenie. Na miejsce zdarzenia udał się zastępca dyrektora Domu Dziecka nr 2 i odebrał samochód. Natomiast 53-latek, który jechał nietrzeźwy, jest teraz na urlopie i czeka na decyzję w jego sprawie dyrekcji domu dziecka.
- Czekamy na wynik postępowania policji - mówi Roman Gładysz, zastępca dyrektora Domu Dziecka nr 2 w Stargardzie. - Jesteśmy zaskoczeni tą sytuacją, ten mężczyzna to sumienny pracownik, dobrze wykonujący swoją pracę. Rozmawiałem z nim, mówił że w niedzielę wieczorem wypił dwa piwa i był przekonany, że następnego dnia rano może jechać samochodem. Nie wiem czy mówi prawdę. Czekamy na rozstrzygnięcia postępowania.
W miejsce urlopowanego kierowcy szefostwo Domu Dziecka nr 2 zatrudniło nowego, na umowę zlecenie.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
