Hotelik znajduje się w poniemieckim bunkrze. Powstał jako rekompensata przyrodnicza dla nietoperzy, które wcześniej mieszkały w różnych fortyfikacjach blisko powstającego gazoportu.
Istniała obawa, że terminal LNG może zakłócić ich bytowanie. Stąd pomysł hoteliku. Nietoperze pojawiały się w tym schronie już wcześniej, choć nie było ich dużo. W ubiegłym roku poprawiono warunki dla bytowania tych ssaków.
- Podnieśliśmy kategorię hoteliku - żartuje dr Wojciech Kowalski, który odpowiada za nadzór przyrodniczy z ramienia Polskiego LNG, inwestora gazoportu.
- Przede wszystkim ograniczyliśmy cyrkulację powietrza, co podniosło wilgotność wewnątrz obiektu. To bardzo ważne dla hibernacji nietoperzy.
Dodatkowo postawiono w bunkrze specjalne ścianki z otworami, do których czepiają się nietoperze. W ubiegłym roku, przed tymi zmianami, w bunkrze zimowały 2 osobniki z najbardziej pospolitego gatunku nocków. W tym roku były już cztery. Dwa nocki rude i dwa mroczki późne.
- To nie są jeszcze jakieś wielkie ilości - mówi dr Wojciech Kowalski. - Ale stuprocentowy wzrost potwierdza, że miejsce spodobało się nietoperzom i z roku na rok powinno ich tam przybywać.
Dodaje, że są duże szanse, iż następnej zimy może nastąpić gwałtowny wzrost nietoperzy, które zdecydują się na hibernacje w hoteliku.
Przy okazji dr Magdalena Dzięgielewska z Zachodniopomorskiego Uniwersytety Technologicznego przeprowadziła również monitoring innych obiektów fortyfikacyjnych pod kątem obecności w nich nietoperzy.
Okazało się, że tej zimy najwięcej nietoperzy hibernowało w Forcie Gerharda. Stwierdzono tam 25 różnych gatunków, w tym najcenniejszy nocek Natterera.
Czytaj e-wydanie »Lokalny portal przedsiębiorcówDołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?