Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Nietaktowne rozstanie z Arturem Płatkiem

Maurycy Brzykcy
Trener Płatek nie powinien mieć problemów ze znalezieniem kolejnego pracodawcy. W Szczecinie wykonałdobrą pracę z zespołem. Nie została jednak doceniona przez władze klubu.
Trener Płatek nie powinien mieć problemów ze znalezieniem kolejnego pracodawcy. W Szczecinie wykonałdobrą pracę z zespołem. Nie została jednak doceniona przez władze klubu. Adrzej Szkocki
Trener Artur Płatek o tym, że może się po sezonie pożegnać z posadą, dowiedział się z drugiej ręki. Podobnie jak piłkarze. Szkoleniowcowi nie będzie dane pożegnać się z kibicami.

Co było pierwsze? Kura, czy jajo? A przekładając na ostatnie wydarzenia w Pogoni, czy to klub zrezygnował z usług trenera Płatka, czy sam szkoleniowiec uprzedził ruch prezesów?

Trener twierdzi, że decyzja o tym, że nie przedłuży umowy z Pogonią wyszła od niego i była przemyślana. Prezesi szczecińskiego pierwszoligowca już około 16 maja (czyli po remisie 0:0 z Ruchem Radzionków, gdy jeszcze Pogoń nie była pewna utrzymania) skontaktowali się z Marcinem Sasalem i zaproponowali mu pracę w Szczecinie.

Ta informacja szybko doszła do trenera Płatka i trudno się dziwić, że tydzień temu oznajmił, że nie zamierza dłużej tu pracować. Jaka by nie była kolejność wydarzeń, jedno jest pewne. Rozstanie z Płatkiem odbyło się w sposób bardzo nietaktowny.

Władze Pogoni najpierw stwierdziły, że Płatek do końca sezonu poprowadzi zespół, by za chwilę rozwiązać z nim umowę bez najmniejszego zastanowienia.

- Nie zwalniamy trenera, nie przedłużamy z nim tylko umowy - próbował przekonać dziennikarzy na konferencji prasowej wiceprezes Grzegorz Smolny. W dwóch ostatnich meczach zespół poprowadzi jednak dotychczasowy asystent Płatka, Jerzy Rot. - Ta decyzja bardzo mnie zaskoczyła - mówi Rot.

Na dziś wygląda, że mecz z Odrą Wodzisław (sobota, godzina 17) dojdzie jednak do skutku. Zarząd Pogoni zdecydował, że klub weźmie na siebie całkowity koszt pobytu piłkarzy i sztabu szkoleniowego Odry w Szczecinie. Teraz piłeczka jest więc po stronie śląskiego pierwszoligowca.

Czytaj e-wydanie »

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gs24.pl Głos Szczeciński