Mężczyzna musi dokończyć karę w szczecińskim areszcie. Mieszka w Niemczech od lat 80-tych. Organizuje m.in. Wielką Orkiestrę Świątecznej Pomocy. O sprawie napisała Gazeta Wyborcza.
Andrzej P. został skazany jeszcze w 1984 r. Kilka lat odsiedział w więzieniu we Wrocławiu, a potem ciężko zachorował i sąd zawiesił mu wykonanie kary bezterminowo. Mężczyzna porusza się na wózku inwalidzkim. Został zatrzymany rok temu podczas rutynowej kontroli straży granicznej w Kołbaskowie.
Wtedy się dowiedział, że jest poszukiwany do odbycia reszty kary. Rok temu zapadła decyzja, że musi wrócić do więzienia na odbycie reszty kary. Był zdziwiony, bo wiele razy go sprawdzano i nigdy nie było z tym problemów. Był m.in. odznaczony przez prezydenta RP.
Niedawno wyszedł na kolejną przerwę w odbywaniu kary, ale ze względu na operację, nie stawił się do więzienia.
Zobacz również: INFO Z POLSKI: Ogromne kolejki po 500+
Polecamy na gs24.pl:
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?