Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Niemal 4 mln do kasy Pogoni!

Przemysław Sas, 2 stycznia 2006 r.
Przemysław Kaźmierczak, jeszcze w koszulce Pogoni, obok swoich nowych kolegów - od lewej: Marcina Baszczyńskiego, Radosława Sobolewskiego i Radosława Majdana.
Przemysław Kaźmierczak, jeszcze w koszulce Pogoni, obok swoich nowych kolegów - od lewej: Marcina Baszczyńskiego, Radosława Sobolewskiego i Radosława Majdana. Marcin Bielecki
2,66 mln za Przemysława Kaźmierczaka i 1,14 mln złotych za Rafała Grzelaka. Tyle zapłaci krakowska Wisła szczecińskiej Pogoni.

To największy transfer w historii klubu z Twardowskiego. Ostatnią tak znaczącą transakcję przeprowadzono w 1992 roku. Eintracht Frankfurt zapłacił wówczas za Dariusza Adamczuka 800 tysięcy marek. To jednak nie Adamczuk był autorem najwyższego transferu w historii Pogoni. Nieco wcześniej ówczesny szef klubu Andrzej Rynkiewicz sprzedał Jacka Cyzio do tureckiego Trabzonsporu za okrągłe milion marek. Tamta transakcja była równie spektakularna, jak noworoczny transfer do Wisły.

Dzisiaj wymienione kwoty blakną wobec transakcji przeprowadzonej przez Antoniego Ptaka. Co jak co, ale właściciel Pogoni udowodnił, że zna się na robieniu interesów. Wisła zapłaciła za obydwu piłkarzy Pogoni więcej, niż otrzymała za transfer Tomasza Frankowskiego do hiszpańskiego Elche CF. To nie koniec. Mirosław Szymkowiak, piłkarz bez wątpienia lepszy niż Przemysław Kaźmierczak, odszedł z Wisły za 700 tysięcy euro. To dokładnie tyle samo, ile krakowski klub wypłaci Pogoni za Kaźmierczaka. Jakby nie liczyć, cena za dwójkę piłkarzy Pogoni została wyśrubowana do granic możliwości.

Więcej w papierowym wydaniu "Głosu".

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gs24.pl Głos Szczeciński