Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Nielegalna rozlewnia alkoholu zlikwidowana w Koszalinie

Redakcja
1700 litrów nielegalnego spirytusu i 50 tysięcy sztuk papierosów znaleźli policjanci w garażu w Koszalinie.

Policjanci zlikwidowali amatorską rozlewnię alkoholu. Zatrzymali też jej organizatora, Mariusza W., który schował w garażu ponad 1700 litrów nielegalnego alkoholu.

Policjanci ustalili, że mężczyzna wynajmujący mieszkanie w Koszalinie może posiadać znaczne ilości alkoholu niewiadomego pochodzenia. Przeszukali garaż, który mężczyzna wynajął razem z pomieszczeniami mieszkalnymi. Okazało się, że wewnątrz stoi kilkanaście kartonów i wielkie czarne worki. W nich znajdowały się
plastikowe butelki, takie, do których rozlewa się olej spożywczy, o pojemności 0,9 i 5 litrów, wszystkie wypełnione czystym spirytusem niewiadomego pochodzenia.

W innych kartonach zapakowane były papierosy dwóch marek. W garażu policjanci znaleźli też pompki i lejki do rozlewania spirytusu, a także procentowe mierniki alkoholu. Mężczyzna spakował w reklamówki etykiety na butelki i nakrętki.

Zarówno papierosy, jak i alkohol nie miały żadnych znaków akcyzy. Po przeliczeniu okazało się, że mężczyzna schował w garażu i w samochodzie 1762 litry spirytusu.

Posiadając taką ilość nielegalnego alkoholu mężczyzna naraził Skarb Państwa na straty rzędu około 85 tysięcy złotych. Z zabezpieczonego przez policjantów spirytusu można by wyprodukować ponad 3,5 tysiąca litrów 40% wódki.

Znalezione w garażu papierosy w ilości 49 800 sztuk mają wartość niemal 15 tysięcy złotych.

Mariusz W. jest mieszkańcem Białogardu. Usłyszał zarzut posiadania znacznej
ilości alkoholu i papierosów bez znaków akcyzy w ilościach wskazujących na
przeznaczenie do działalności gospodarczej. Grozi mu do 2 lat pozbawienia wolności.

Prokuratura zastosowała wobec niego policyjny dozór, zakaz opuszczania kraju oraz poręczenie majątkowe w kwocie 2000 złotych.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gs24.pl Głos Szczeciński