Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Nielegalna kopalnia żwiru?

Piotr Jasina, 5 stycznia 2006 r.
Od kilku miesięcy ul. Szkolną w Przęsocinie dewastują ciężarówki wywożące nielegalnie piasek z pobliskiej działki. Mieszkańcy, nauczyciele boją się o bezpieczeństwo dzieci chodzących tu do szkoły, w prywatnej posesji pękają ściany. Wszyscy o tym wiedzą, a ciężarówki nadal jeżdżą...

Sołtys Przęsocina, Zofia Hlek już w połowie grudnia ubiegłego roku skierowała pismo do starostwa prosząc o natychmiastową interwencję.

"Od dwóch miesięcy trwa wywóz piasku ciężkimi samochodami - czytamy w piśmie. - Samochody powodują dewastację ul. Szkolnej, która nie posiada utwardzonej nawierzchni".

Pękają ściany

Przy ulicy pozbawionej poboczy znajduje się szkoła, do której uczęszczają dzieci z klas 0-3. O bezpieczeństwo maluchów obawiają się rodzice i nauczyciele. Swoją posesję wybudowali tu również państwo Czaplińscy.

- To dorobek całego naszego życia - mówi zrozpaczona Małgorzata Czaplińska. - Proszę zobaczyć, pękają ściany, łączenia przy oknach, elewacje, które kosztowały nas 100 tys. zł. Nie można już otworzyć bram garażowych, bo się zaczęły klinować pod wpływem drgań. Ale jak może być inaczej. Bywało, że jednego dnia naliczyłam 100 ciężarówek załadowanych piaskiem z pobliskiej działki.

Właścicielka posesji pokazuje notes, w którym skrzętnie zapisuje wszystkie kursy ciężarówek, numery tablic rejestracyjnych.

- Wiem nawet do jakich firm należą - dodaje. - Poinformowałam policję, straż miejską, urząd gminy.

Ograniczyli tonaż

- Otrzymaliśmy sygnał w sprawie ul. Szkolnej - przyznaje insp. Stanisław Moneta, komendant KP Policji w Policach. - Poinformowaliśmy o tym starostwo. W wyniku naszej interwencji ustawiono znak zakazujący wjeżdżać w ul. Szkolną pojazdom o masie całkowitej powyżej 3,5 tony. Komendant dodał, że czeka na informację ze starostwa.

- Zrobiliśmy wizję lokalną - przyznaje Krystyna Soroczyńska, naczelnik Wydziału Ochrony Środowiska i Rolnictwa urzędu powiatowego w Policach. - Stwierdziliśmy ubytek ziemi na głębokość 1-1,5 m. Piasek wywożono bez stosownych zezwoleń. Trzeba zmierzyć, ile wywieziono. Jeśli do 20 tys. m sześc., to w naszej gestii leży wymierzenie kary administracyjnej w wysokości nawet do kilkudziesięciu tysięcy złotych.

Kiedy starostwo oszacuje ubytek? - Może w tym tygodniu - powiedziała naczelnik.

Ciężarówki jeżdżą

- Mimo zakazu wjazdu ciężarówki i tak jeżdżą - mówi Małgorzata Czaplińska. - Kierowcy ze znaku nic sobie nie robią.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gs24.pl Głos Szczeciński