Nieestetycznie przed główną bramą Cmentarza Centralnego w Szczecinie? Jest deklaracja zastępcy prezydenta

Szczecińska nekropolia to miejsce wyjątkowe nie tylko w Polsce. Codziennie na groby najbliższych lub spacery po historycznych miejscach przychodzą dziesiątki, a nawet setki osób.

Radna Szczecina, Agnieszka Kurzawa zwróciła uwagę, że wygląd terenu przed bramą główną przy ulicy Ku Słońcu nie licuje z powagą tego miejsca. Według niej kosze na śmieci, ławki wymagają remontu, a banery pomagające kierowcom są nieestetyczne.

- Od wielu miesięcy przy bramie głównej Cmentarza Centralnego znajduje się sporo banerów na ogrodzeniu i między słupkami chodnikowymi. Wygląda to nieestetycznie i tym samym można stwierdzić, że przydałaby się tu pilnie uchwała krajobrazowa. Zdaję sobie sprawę, że informacje są ważne, ale można je umieszczać w innej formie łącznie z przystosowaniem drogi, na której powinno się znaleźć właściwe oznakowanie poziome. Ponadto przy cmentarzu znajduje się nieaktualna tablica o dofinansowaniu ze środków Unii Europejskiej. Taka informacja nie jest wymagana po określonym terminie zrealizowania projektu. Zaniedbane są również kosze na śmieci (pomazane i brudne), a ławki nadają się odmalowania, o ile siedzisko jest w dobrym stanie - wylicza.

Sprawą zainteresowała się zastępca prezydenta Szczecina, Anna Szotkowska. Zapowiedziała, że jeszcze w tym tygodniu kosze zostaną umyte lub odmalowane.

- Tablica unijna zostanie usunięta przez zarząd dróg do końca kwietnia, a ławki zostaną odnowione do końca drugiego kwartału - deklaruje.

Inaczej wygląda sprawa z banerami, które wskazują kierowcom miejsca postojowe. Według urzędników sprawdziły się, bo pomagają rozładować korki.

- Banery przy bramie głównej informujące o parkingu przy wschodnim skrzydle bramy zostały umieszczone przez administrację czyli Zakład Usług Komunalnych celem organizacji i udrożnienia ruchu pojazdów w tym rejonie. Nagminnie dochodziło do blokowania wjazdów i nieprawidłowego parkowania, w wyniku którego manewry związane z wjazdem i wyjazdem autokarów do pogrzebu były utrudnione lub wręcz niemożliwe. Oznakowanie w postaci banerów, które są czytelne spowodowało, że problem z płynnością ruchu pojazdów uległ rozwiązaniu - dodaje Anna Szotkowska.