Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Niech ktoś powie, jak wygląda chora kura

Mariusz Parkitny, 22 lutego 2006 r.
Henryk (z lewej) i Łukasz Kremplewscy z Osiecza w gminie Świerzno zamknęli drób kilka dni temu. - Szkoda pieniędzy na mandaty. Ale przydałoby się więcej informacji na temat wirusa - mówią.
Henryk (z lewej) i Łukasz Kremplewscy z Osiecza w gminie Świerzno zamknęli drób kilka dni temu. - Szkoda pieniędzy na mandaty. Ale przydałoby się więcej informacji na temat wirusa - mówią. Mariusz Parkitny
- Panie, a skąd ja mam wiedzieć, czy moje kurki już nie zarażone. Zanim padną to kilka dni pożyją, a przecież to nasz obiad - pyta Jan Krzos, właściciel kilkudziesięciu kur w Łuskowie pod Wolinem.

Czy hodowcy posłuchali ministra rolnictwa i pozamykali ptactwo? Odwiedziliśmy m.in. wsie w gminach Golczewo, Świerzno i Wolin. Okazuje się, że większość właścicieli posłuchała ministra, ale nie z powodu ptasiej grypy. Podziałała groźba zapłaty 500-złotowego mandatu.

- To biedne tereny. Nikogo nie stać, aby zapłacić pół tysiąca mandatu. Dla wielu to miesięczny dochód - mówi Henryk Kremplewski z Osiecza.
Wraz synem hoduje bydło oraz kury i kaczki. Od kilku dni drób jest zamknięty w niewielkim kurniku.

Jan Krzos z Łuskowa martwi się, bo jego gospodarstwo leży tuż nad Zalewem, ulubionym miejscem dzikich ptaków.

- Żeby przynajmniej były jakieś ulotki. Niech weterynarze, czy inni fachowcy przyjdą do nas i powiedzą jak wygląda chora kura. A tak to człowiek wyobraża sobie niestworzone rzeczy na temat tego wirusa - mówi.

Więcej w papierowym wydaniu "Głosu".

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gs24.pl Głos Szczeciński