Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Niebezpieczne szlifierki

am, 25 listopada 2005 r.
57-letni Jan D. i 46-letni Zbigniew N., pracownicy Zakładu Urządzeń Okrętowych BOMET, nie dopełnili obowiązków i narazili podległe sobie osoby na utratę zdrowia i życia - twierdzi prokuratura.

To następstwo wypadku, do którego doszło w zakładzie w czerwcu 2004 roku. Podczas pracy jednej z maszyn odłamał się kawałek tarczy szlifierskiej. Uderzył w lewe ramię szlifierza łamiąc mu kość i uszkadzając nerw. Ustalono, że urządzenia, na których pracowali szlifierze, były bez atestu i nie miały wymaganych osłon. Ponadto tarcze szlifierskie pracowały z niewłaściwą prędkością i były źle przymocowane.

Za pracowników i sprzęt odpowiadał w zakładzie Jan D., mistrz obróbki plastycznej. Do jego obowiązków należało mi.n. zabezpieczenie podległych mu ludzi przed wypadkami oraz dbałość o właściwe używanie maszyn.

Zbigniew N., jako główny specjalista ds. produkcji, miał zaś egzekwować i nadzorować pracę zgodną z zasadami bhp. Zdaniem prokuratury, obaj mężczyźni nie dopełnili swoich obowiązków. Ci twierdzą, że szlifierze pracowali bez osłon z własnej inicjatywy, bo w ten sposób mogli szybciej wykonać zadanie.

Państwowa Inspekcja Handlowa ukarała prezesa firmy mandatem. Nakazała także poprawę bezpieczeństwa pracy. To nie pierwszy wypadek w tym zakładzie. Podobne miały miejsce w 2001 i 2003 r. Sprawą zajmie się myśliborski sąd.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gs24.pl Głos Szczeciński