Niebezpieczne skrzyżowanie do przebudowy. Kierowcy jeżdżą tu za szybko

- Uczestnicy debaty poruszyli wiele tematów dotyczących bezpieczeństwa na ulicach ich osiedli. Wskazali problem nadmiernej prędkości samochodów poruszających się ul. Duńską od strony Warszewa w kierunku centrum miasta - relacjonuje aspirant Marta Kucharska ze szczecińskiej drogówki. - Zwrócili się z prośbą o częstsze kontrole prędkości w tym rejonie oraz zmianę organizacji ruchu na skrzyżowaniu ulicy Duńskiej i Złotowskiej.

W ostatni wtorek doszło tam do tragicznego wypadku. Kierowca samochodu osobowego śmiertelnie potrącił kobietę. Do zdarzenia doszło na przejściu dla pieszych.

Śmierć na pasach. Niebezpieczne skrzyżowanie na Warszewie

- Oznakowanie jest widoczne i prawidłowe, pieniądze na projekt przebudowy są zabezpieczone - mówi Marcin Charęza, szef referatu ds. Organizacji Ruchu szczecińskiego magistratu.

Pojawił się również problem związany z organizacją ruchu w rejonie ul. Stalmacha oraz Druckiego - Lubeckiego. W lipcu ubiegłego roku doszło tam do potrącenia pieszej na pasach, a od listopada 2015 roku mieszkańcy protestują, bo przystanek został przeniesiony w nową, ich zdaniem, gorszą lokalizację.

- Broni nie składamy, mamy nową petycję, dotyczącą przeniesienia przystanku w stare miejsce i montaż sygnalizacji świetlnej. Mamy nadzieję, że 1240 podpisów nie pozostanie bez echa - mówi Aisha Roksana Ślusarska, uczestniczka debaty.

W tym przypadku wiadomo, że dojdzie do zwężenia jezdni do jednego pasa ruchu o szerokości 3 metrów, czyli wyłączenia z ruchu torowiska. Dla zmotoryzowanych jadących w górę ulicy Stalmacha lub skręcających w brukowany odcinek ul. Druckiego-Lubeckiego pozostanie możliwość zjazdu na torowisko. Zmiany mają być wprowadzone wiosną tego roku.

• Zaniedbana ulica KOlumba. Tutaj zatrzymał się czas
• Titanic w Szczecinie, czyli wielka wystawa budowli z LEGO
• Krwawe porachunki w Dąbiu. Wpadli z siekierami. Nie żyje mężczyzna
• Kilkaset osób wystartowało w największym biegu pamięci w Polsce

Gs24.pl