MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Niebezpieczna studzienka

paw, 5 października 2005 r.
Niezabezpieczona studzienka znajduje się tuż przy chodniku. W każdej chwili może wpaść tu dziecko.
Niezabezpieczona studzienka znajduje się tuż przy chodniku. W każdej chwili może wpaść tu dziecko. Andrzej Szkocki
- Trzy razy zgłaszałem już dyżurnemu technicznemu miasta niezabezpieczoną studzienkę. Do tej pory nikt nie zareagował - mówi pan Jerzy ze Szczecina.

Chodzi o studzienkę na Rondzie Uniwersyteckim. Znajduje się ona na trawniku tuż obok chodnika przy zjeździe z ronda w ul. Mieszka I w stronę centrum.

- Ktoś przesunął betonową pokrywę i tak zostawił. Przecież może tu dojść do tragedii - mówi nasz Czytelnik, pan Jerzy, który przechodzi tędy codziennie. Jak tylko zauważył niebezpieczeństwo, zgłosił to dyżurnemu technicznemu miasta.

Bez interwencji

- Zapytał mnie, do kogo ta studzienka należy. Nie wiedziałem. Ale to chyba nie ja jestem od sprawdzania takich rzeczy - opowiada pan Jerzy. - Dzwoniłem w tej sprawie jeszcze dwa razy, ale bez skutku.
Niedawno przyjechała tu ekipa ustawiać znaki drogowe, które ktoś poprzewracał.

- Myślałem, że przy okazji zajmą się studzienką. Ale na drugi dzień zastałem ją w dalszym ciągu niezabezpieczoną - mówi pan Jerzy.

Dyżurnego technicznego miasta spytaliśmy, dlaczego nie da się z powrotem przesunąć pokrywy. Okazało się, że sprawę zna. Zdziwił się, że do tej pory studzienka jest odsłonięta.

Sprawdzą i naprawią

- To pozostałość po wypadku. Samochód poprzewracał znaki i przesunął pokrywę. Przyjęliśmy to zgłoszenie. Sprawdzę dlaczego jeszcze tego nie poprawiliśmy - obiecał Janusz Frąckiewicz.

Udało nam się ustalić, że studzienki takie mogą należeć do Zakłady Wodociągów i Kanalizacji. Od pracowników ZWiK-u dostaliśmy zapewnienie, że jak najszybciej sprawdzą, kto powinien zająć się zabezpieczeniem studzienki.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gs24.pl Głos Szczeciński