Andrzej Wajda zmarł w niedzielę wieczorem.
Jeszcze całkiem niedawno pracował przy swoim filmie "Powidoki". Film będzie polskim kandydatem do Oscara. Przypomnijmy: pan Wajda otrzymał już wcześniej Oscara za całokształt kariery. Odebrał go wtedy w Los Angeles osobiście.
Andrzej Wajda to niebywale wielki wkład w historię polskiego kina. Wystarczy przypomnieć takie kultowe filmy jak "Popiół i diament", "Ziemia obiecana", "Człowiek z marmuru", "Panny z Wilka" a z najnowszych ekranizację "Pana Tadeusza" oraz "Katyń".
W 1981 roku został laureatem Złotej Palmy za "Człowieka z żelaza". Oprócz tego otrzymał m.in. Cesara (1982), Europejską Nagrodę Filmową (1990), a także Złotego Niedźwiedzia (2006). Cztery z jego filmów były nominowane do Oscara: "Ziemia Obiecana" (1976), "Panny z Wilka" (1980), "Człowiek z żelaza" (1982) i "Katyń" (2008). W 2000 roku otrzymał statuetkę Oscara za całokształt twórczości.
Wajda był doktorem honoris causa m.in. Uniwersytetu Jagiellońskiego, Uniwersytetu Warszawskiego oraz Uniwersytetu Gdańskiego. Był kawalerem Orderu Orła Białego.
Fragment filmu "Popiół i diament"
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?