Nie wszyscy dostali pieniądze ze Szczecińskiego Centrum Świadczeń, bo brakuje dokumentów z ZUS

- Te pieniądze trafiły do niemal 7,5 tys. szczecińskich gospodarstw domowych, które złożyły wniosek do końca stycznia - mówi Maciej Homis, rzecznik prasowy miasta ds. pomocy społecznej. - To była pierwsza transza wypłat. Choć wniosków o przyznanie świadczenia osłonowego wpłynęło w sumie do Szczecińskiego Centrum Świadczeń ponad 12 tys., to nie wszystkie są rozpatrzone - dodaje rzecznik i tłumaczy, że SCŚ nie może rozpatrzyć do końca wszystkich wniosków, bo nie ma wszystkich potrzebnych dokumentów z ZUS. - Chodzi o zbadanie sytuacji osób, które przekroczyły próg dochodowy określony w ustawie. A dotyczy to ok. 1,5 tys. osób wnioskujących. Ale ta zwłoka dotyczy także osób, które wnioski złożyły po 31 stycznia.

W przypadku każdej z tych osób SCŚ wystąpiło już do ZUS o przekazanie informacji o wysokości składek zdrowotnych czy wysokości 13. emerytury za 2020 rok, które pomniejszą dochody. Dzięki temu wnioskujący mogą uzyskać prawo do przysługujących im świadczeń.

- Nie otrzymaliśmy jednak jeszcze odpowiedzi, które są wymagane do zamknięcia tych postępowań - przyznaje Homis. - Gdy tylko je otrzymamy, będziemy mogli przyznać i wypłacić świadczenie.

Osoby, które złożyły swoje wnioski po 31 stycznia będą sukcesywnie otrzymywać środki w kolejnych miesiącach. W sumie do tej pory do SCŚ wpłynęło nieco ponad 12 tys. wniosków o przyznanie świadczenia.