Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Nie wpisuj tego do CV! Chyba, że nie chcesz zdobyć pracy

Agata Maksymiuk
Zdjęcie ilustracyjne
Zdjęcie ilustracyjne Piotr Warczak/Polska Press
Stan cywilny, sen jako hobby, liczba dzieci do tego zdjęcia z wakacji lub Snapchata i cytaty z ulubionych filmów – co jeszcze dodać do CV żeby NIE dostać pracy?

Stworzenie CV to wbrew pozorom najtrudniejszy etap rekrutacji, z którym debiutanci na rynku pracy muszą się zmierzyć. Szukając pierwszej pracy na koncie nie ma się zbyt wiele doświadczenia, a puste rubryki w życiorysie nie wyglądają atrakcyjnie. Chęć „zabłyśnięcia” często skłania wyobraźnie do działania.

Niestety rzadkością są kandydaci tacy jak 21–letni Karol Droździk ze Szczecina, który dzięki CV zdobył wymarzoną pracę w Moët Hennessy Polska mimo, że firma nie prowadziła żadnej rekrutacji.

Wystarczyło zamknąć CV wraz z listem motywacyjnym w butelce i opakować w skrzyneczkę. Znaczna większość młodych kandydatów idzie najprostszą drogą oporu korzystając z prostych kreatorów CV i bezmyślnie wypełniając wszystkie rubryki.

Zobacz więcej:

Na stronie www.careerbuilder.com można znaleźć najciekawsze wpadki jakie zdarza się popełnić młodym osobom aplikującym o pracę. Wśród najzabawniejszych są: filmowe cytaty z Gwiezdnych Wojen, które mają pełnić funkcje motywacyjne, palenie papierosów i sen jako hobby i adres strony pornograficznej jako strona „o mnie”. Na lokalnym rynku również zdarzają się wpadki.

– Dziewczyna ubiegająca się o stanowisko kelnerki w CV podała mi swój stan cywilny, liczbę dzieci określiła na 0, zdjęcie było fotką ze Snapchata z filtrem upiększającym z wiankiem gwiazdek wokół głowy – opowiada właściciel szczecińskiego baru. – Mimo tego zaprosiłem ją na rozmowę, ale było tylko gorzej. Powiedziała, że nigdy nie pracowała w „gastrologii” ale chciałaby spróbować.

Innym często popełnianym błędem są kłamstwa na temat swojego doświadczenia i umiejętności. Podanie fałszywego stanowiska w zmyślonej czy nawet prawdziwej firmie szybko wyjdzie na jaw – wystarczy jeden telefon. Kłamstwa dotyczą też znajomości języka. Jeśli nie potrafimy mówić płynnie w obcym języku – nie chwalmy się wybitnym poziomem. Rekruter może przeprowadzić część rekrutacji we wskazanym przez nas języku.

Kolejne potknięcie to błędy ortograficzne i interpunkcyjne. Osoby z dysleksją potrafią nie tylko zostawić wiązankę niewłaściwie zapisanych zdań, ale jeszcze dodać dopisać, że przepraszają za błędy, tłumacząc je dysleksją czy dysortografią. Zamiast się tłumaczyć lepiej poprosić przyjaciela o sprawdzenie pisowni.

Podawanie zbyt wielu szczegółów z życia osobistego też jest liczone na minus. Stan cywilny, ilość dzieci, informacja o planowanej ciąży, status na Facebooku, liczba przyjaciół, miejsce ostatnich wakacji czy nazwa oddziału klasy z liceum – coraz częściej pojawiają się w CV i nie służą niczemu.

Lanie wody, to również skaza na wizerunku. CV musi być przejrzyste i konkretne. Jeśli kandydat ma za sobą staż wystarczy podać datę jego trwania, nazwę firmy i stanowisko. O obowiązkach i odniesionych tam sukcesach można napisać w liście motywacyjnym. Decydując się na uzupełnienie rubryki „hobby” nie warto tworzyć opowiadań na temat ulubionych rozrywek.

Czytaj również:

Ile okazji do nieco dłuższego wypoczynku nadarzy się w 2018 roku? Wcale nie tak mało. Zobacz!Przejdź do kolejnego zdjęcia --->

Długie weekendy w 2018 roku. Ile ich będzie? Kiedy wziąć url...

Zobacz również wideo: Kolejki po podwyżki i premie. Takie oczekiwania ma co trzeci pracownik.

Gs24.pl

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gs24.pl Głos Szczeciński