Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Nie płacisz czynszu? Dostaniesz lokatora

Wioletta Mordasiewicz
Mężczyzna, którego wczoraj TBS eksmitował z jednego z zajmowanych pokoi, nie wyobraża sobie życia z kimś obcym. - Nie mam jednak innego wyjścia - komentuje pan Krzysztof.
Mężczyzna, którego wczoraj TBS eksmitował z jednego z zajmowanych pokoi, nie wyobraża sobie życia z kimś obcym. - Nie mam jednak innego wyjścia - komentuje pan Krzysztof. Wioletta Mordasiewicz
Stargardzianom, którzy mają zaległości w czynszu, Towarzystwo Budownictwa Społecznego dokwateruje inne osoby. Wczoraj odbyła się pierwsza taka eksmisja.

Komornikowi, który z rana przyjechał na ul. Wiejską, towarzyszyli policjanci. To na wypadek, gdyby lokator stawiał opór.

Nie otwierał

Mężczyzna początkowo nie zareagował na pukanie do drzwi. Otworzył dopiero po kilkunastu minutach, kiedy pracownicy stargardzkiego TBS szykowali się do wyważenia drzwi. Mężczyzna miał obowiązek opróżnienia jednego z zajmowanych pokoi, ale tego nie zrobił.

- Sąd zasądził eksmisję tego pana w 2007 roku i nie przyznał mu prawa do lokalu socjalnego - tłumaczy Marek Czabanowski z biura przydziału i zamiany mieszkań Stargardzkiego Towarzystwa Budownictwa Społecznego. - Dlatego teraz musi opuścić jeden z zajmowanych pokoi. Zamieszka w nim inna osoba, która także nie ma prawa do mieszkania socjalnego. Będziemy robić takie zagęszczenia w mieszkaniach, których najemcy mają zadłużenia czynszowe. Mieszkania, które w ten sposób pozyskamy, będą przeznaczane dla stargardzian, m.in. oczekujących na listach.

19 tys. zł długu

Eksmitowany z pokoju mężczyzna wahał się, czy podpisać zgodę na nowe warunki użytkowania mieszkania. Wytłumaczono mu, że jeśli dokumentu nie podpisze, będzie musiał szukać sobie lokum na własną rękę. Pracownicy TBS przenieśli meble i rzeczy lokatora do drugiego pokoju i kuchni. Przeprowadzka trwała ponad godzinę, po czym pokój został zamknięty i zapieczętowany.

W mieszkaniu przy ul. Wiejskiej zdemontowano też prowizoryczną instalację gazową, przez którą lokator na lewo pobierał gaz. Mężczyzna unikał płacenia czynszu przez kilka lat. Miesięczna opłata za lokal wynosiła 200 złotych, dług wynosi ponad 19 tys. zł.

Planują kolejne

W mieszkaniu przy ul. Wiejskiej niedługo zamieszka dodatkowy lokator. TBS najpierw musi przygotować dla niego pokój i wstawić nowe zamki. Będzie miał takie sama prawa do korzystania z kuchni i innych pomieszczeń jak mężczyzna, który już tam mieszka.

- Nie myślałem, że do tego dojdzie - mówi pan Krzysztof, któremu TBS zabrał wczoraj jeden pokój. - Planowałem przeprowadzić się do matki, ale ona zmarła. Nie mam stałej pracy, dlatego nie płaciłem czynszu. Jak się stało, tak się stało. Nic na to nie poradzę. Nie mam rodziny, więc jakoś będę tu żył. Możliwe, że wyjadę za chlebem za granicę.

TBS takie same scenariusze szykuje dla innych lokatorów, którzy notorycznie nie regulują opłat. Takich w Stargardzie nie brakuje. Łącznie są winni miastu około 9 mln zł.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gs24.pl Głos Szczeciński