Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Nie odpuszczamy

Rozmawiał Michał Sarosiek, 30 maja 2006 r.
Tomasz Łój
Rozmowa z Markiem Lewandowskim, grającym trenerem Sokoła Pyrzyce.

- Nadal będziecie grać ofensywnie, mając awans w kieszeni?

- Gramy do końca swoją piłkę - nie zamierzamy odpuścić żadnemu z rywali do końca sezonu. Nie będzie też żadnych zwolnień zawodników - będziemy wystawiać najsilniejszy skład.

- Jak świętowaliście awans?

- Na razie nic się nie działo - nawet nie otworzyliśmy szampana. Na fetę przyjdzie czas po ostatnim meczu w sezonie.

- Sokół dziś jest silniejszy niż rok temu, kiedy spadał z czwartej ligi?

- Z pewnością. Pamiętam, że pierwszy sezon w czwartej lidze graliśmy nieźle, mieliśmy całkiem dobrą drużynę. Potem jednak odeszło wielu piłkarzy i została prawie sama młodzież. Teraz mamy o wiele lepszy skład. Myślę, że bez problemu poradzimy sobie w czwartej lidze.

- Ten sezon w piątej lidze rozpoczęliście od porażki 0:3 w Mieszkowicach...

- To był typowy falstart. Pamiętam ten mecz doskonale - mieliśmy dużo sytuacji bramkowych i tylko indywidualne błędy doprowadziły do straty goli, które podcięły nam skrzydła. W następnych meczach było już coraz lepiej - udało się też zrewanżować mieszkowiczanom pokonując ich w rundzie wiosennej również 3:0.

- Kto obok Sokoła, według pana, zasłużył na awans?

- Myślę, że awansują Kluczevia Stargard i Stal Szczecin.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gs24.pl Głos Szczeciński