42-letnia Krystyna M. wiele razy biła swojego psa smyczą, kablem i kijem. Kobieta twierdzi, że w ten sposób chciała wymóc na nich posłuszeństwo.
Bicie psa wielokrotnie widzieli sąsiedzi. W końcu nie wytrzymali i wezwali policję.
Kobieta nie wypierała się, że biła zwierzę. Jak powiedziała, robiła to, ponieważ było nieposłuszne. Policjanci zabrali psa i zawieźli go do schroniska przy ul. 11 Listopada.
Prezes Samodzielnego Towarzystwa Opieki nad Zwierzętami złożył na komendzie oficjalne zawiadomienie o znęcaniu się właścicielki nad psem.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!