Mężczyzna ma na koncie wyrok 25 lat więzienia za zabójstwo wujka w lipcu 2006 r. w Szczecinie. Teraz toczy się jego proces w sprawie śmierci 36-letniego Mariusza P. Nie wiadomo kiedy odbędzie się kolejna rozprawa. Oskarżony jest ciężko chory i nie wiadomo kiedy będzie mógł stanąć przed sądem. Niewykluczone, że dopiero pod koniec roku.
Według prokuratury Mariusz P. zginął w sierpniu 2006 r. od ciosów nożem. Oskarżonego poznał na ulicy. Poszli do mieszkania Marcina Cz. Po awanturze 24-latek zadał mu kilka ciosów nożem. Ciało schował pod kołdrą w kuchni. Zaprosił sąsiadów. W sąsiednim pokoju pili przez kilka godzin. Cz. próbował wrobić sąsiadów w zabójstwo. Nie udało mu się, bo jeden z kumpli przez przypadek wszedł na leżące w kuchni ciało. Cz. próbował też sprzedać skradzione z samochodu ofiary radio.
To już drugi proces w tej sprawie. Podczas pierwszego Marcin Cz. przyznał się do winy. Dostał wtedy dożywocie. Sąd apelacyjny uchylił jednak ten wyrok. W zawieszonym obecnie procesie sąd ma zbadać co było motywem zbrodni.
Prawomocny jest natomiast wyrok za zabójstwo Jerzego G. Był wujkiem oskarżonego. Marcin Cz. udusił go i powiesił na klamce. Tak dobrze upozorował samobójstwo, że nie zorientował się w tym nawet lekarz pogotowia. Dopiero po ekshumacji okazało się jak zginął Jerzy G. Sprawa być może nie wyszłaby na jaw, gdyby Cz. po tym jak trafił do więzienia aresztu za zabójstwo Mariusza P., nie pochwalił się kumplom w więzieniu, że na koncie ma jeszcze jedną śmierć.
Może cię zainteresuje:
Zobacz co się wydarzyło w Stargardzie. Kliknij na mmstargard.pl
Zobacz na mmszczecin.pl
Prowadż bloga, opisz swoją podróż i wygraj weekend w hotelu
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?