Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Nie mają gdzie wyrzucać śmieci

Grzegorz Drążek
- Na razie smrodu nie ma, bo śnieg przysypał śmieci - mówi Janusz Domski.
- Na razie smrodu nie ma, bo śnieg przysypał śmieci - mówi Janusz Domski.
Stargardzkie Towarzystwo Budownictwa Społecznego od ponad dziewięciu miesięcy nie potrafi postawić śmietnika. Lokatorzy z ulicy Wojska Polskiego 68 i 68a chodzą z workami po okolicy.

Naszą redakcję odwiedził mieszkający pod tym adresem Janusz Domski. Ma pretensje do STBS. Mężczyzna mówi, że on i jego sąsiedzi od maja 2008 roku nie mogą doprosić się o śmietnik przy ich bloku. Problem ma kilkanaście rodzin.

- Kubeł stał przy samej drodze, kilka metrów od naszego bloku - mówi Janusz Domski. - Okazało się, że to podobno był śmietnik nie dla nas, zabrano go kawałek dalej, pod inny blok. Tam zamknięto w boksie. Od tego momentu przy naszym bloku nie ma śmietnika.

Przeganiają ich

Lokatorzy z Wojska Polskiego 68 i 68a chodzą z workami pełnymi śmieci po okolicy.

- Po drugiej stronie ulicy śmietnik nie jest zamknięty w boksie, więc myśleliśmy, że możemy tam wyrzucać odpady - mówi pan Janusz. - Ale jesteśmy przeganiani przez lokatorów bloku, który jest obok niego.

Edyta Dąbrowska, kierownik biura obsługi wspólnot mieszkaniowych STBS, mówi że dla lokatorów z Wojska Polskiego 68 i 68a wyznaczono kontener, z którego mają korzystać mieszkańcy jeszcze jednej wspólnoty.

- Były ogłoszenia na klatkach schodowych i lokatorzy powinni wiedzieć gdzie wyrzucać śmieci - mówi Edyta Dąbrowska.

- Ile można chodzić po sto metrów do śmietnika? - pytają lokatorzy z Wojska Polskiego 68. - Wszędzie, gdzie pójdziemy, ktoś krzywo na nas patrzy, że nosimy śmieci nie na swoje podwórko. Chcemy mieć śmietnik pod swoim blokiem!

Pogoda przeszkodziła

Niektórzy mają już dość chodzenia po okolicy i wyrzucają śmieci obok bloku.

- Całe szczęście, że spadł śnieg i zasypał tę stertę - mówi Janusz Domski. - Jak jednak zrobi się cieplej, to będzie tu smród. Kiedy wreszcie STBS postawi nam śmietnik, który obiecało? Na początku grudnia powiedziano nam, że jest wybrane miejsce, gdzie stanie i że ma być robiony. Ciągle go nie ma. Kierownik biura obsługi wspólnot mieszkaniowych odpowiada, że na przeszkodzie stanęła pogoda.

- Najpierw musieliśmy znaleźć właściwe miejsce na śmietnik, który musi być w odpowiedniej odległości od bloku - mówi Edyta Dąbrowska. - Miejsce już jest, wyłoniony został też wykonawca. Przy bloku powstanie zamykana osłona. Jednak przy takiej pogodzie jak tej zimy nie można był zrobić osłony. Liczymy, że jeszcze w lutym śmietnik tam stanie.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gs24.pl Głos Szczeciński