Można by powiedzieć - z dużej chmury mały deszcz. Wszystko wskazuje bowiem na to, że miesiące rozmów z gminą, walki rodziców o przejęcie szkoły w Wysokiej Kamieńskiej pójdą na marne.
Kurator Maria Borecka zarzuca urzędnikom brak wskazania w uchwale obwodu likwidowanej szkoły, jak i tej w której dzieci miałyby kontynuować naukę. Ponadto w ocenie kurator niedopełniona została procedura skutecznego powiadamiania o likwidacji wszystkich osób lub organów.
Szkoła Podstawowa w Wysokiej Kamieńskiej ma strukturę sześcioklasową. Zatrudnia 27 pracowników (18 nauczycieli na 11,5 etatu oraz 9 pracowników administracji i obsługi). Na pełnym etacie pracuje pięciu nauczycieli. Z uwagi na brak miejscowych nauczycieli z wymaganymi kwalifikacjami z matematyki, przyrody, zajęć technicznych, wychowania do życia, muzyki i plastyki, zajęcia z uczniami prowadzi 6 nauczycieli z Zespołu Szkół Publicznych w Golczewie.
Po latach walki wydawało się, że wszystko jest już ustalone. Choć sceptycznie nastawieni do burmistrza i rady, to jednak zainteresowani losem swoich pociech, rodzice dzieci z Wysokiej Kamieńskiej założyli stowarzyszenie i postanowili wziąć sprawy w swoje ręce przejmując szkołę. W zaledwie cztery dni, po ogłoszeniu zamiaru likwidacji, rodzicom udało się zebrać 1000 podpisów. Okazuje się, że przez niedopełnienie wszystkich formalności cały proces może się przesunąć o rok. Kuratorium oświaty wydało bowiem negatywną opinię dla zamiaru likwidacji szkoły w Wysokiej.
- Odwołaliśmy się od tej decyzji - zapewnia Andrzej Danieluk, burmistrz Golczewa. - Kuratorium, mówiąc brzydko, zrobiło nas w balona. O czym innym była mowa podczas rozmowy z przedstawicielami stowarzyszenia a co innego zrobiono. Musimy czekać na efekt odwołania a później porozmawiamy z mieszkańcami. Najprawdopodobniej z przekazaniem będziemy musieli poczekać do przyszłego roku.
W uchwale podjętej przez radę brakuje wskazania obwodu, zarówno szkoły likwidowanej jak i szkoły, w której dzieci miałyby kontynuować naukę. Ponadto, jak wskazuje kurator, zgodnie z wyrokiem NSA zawiadomienie o zamiarze likwidacji szkoły jest dokonane skutecznie wówczas, gdy dotarło do wszystkich osób lub organów, które powinny być poinformowane najpóźniej sześć miesięcy przed zamierzoną likwidacją.
- Likwidacja szkoły może nastąpić dopiero po zapewnieniu możliwości kontynuowania nauki w innej publicznej szkole podstawowej - podkreśla kurator Maria Borecka. - W niniejszej sprawie aktualnie taka możliwość nie jest zapewniona, albowiem organ prowadzący nie wskazał innej publicznej szkoły podstawowej, do której uczniowie i wychowankowie mieliby zostać przeniesieni. Zatem Zachodniopomorski Kurator Oświaty, stojąc na straży prawidłowego realizowania przez dzieci obowiązku szkolnego i przedszkolnego, nie może się odnieść do zaproponowanego rozwiązania inaczej, jak negatywnie.
Polecamy na gs24.pl:
- Protesty podczas wizyty premier Beaty Szydło w Szczecinie. "Martwe nie będziemy rodzić"
- Szmula, Many, Mikmak. Czy znasz szczecińską gwarę?
- Kiedy zostanie otwarty dworzec w Szczecinie PKP? Nikt nie wie [ZDJĘCIA]
- Zobacz wielką, wiosenną galerię fotografii szczecinian! [ZDJĘCIA]
- Zaginęli w 2015 i 2016 roku. Wciąż szuka ich policja [ZDJĘCIA]
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?