- Jest ogłoszony stan ostrzegawczy w Słubicach, gdzie odnotowujemy przyrosty poziomu wody, ale to nic groźnego - mówi Andrzej Kreft, dyrektor Regionalnego Zarządu Gospodarki Wodnej w Szczecinie. - Trochę wiało z północnego zachodu i w Świnoujściu podniósł się nieco poziom wód, ale sytuacja jest dobra. Na dziś nic nam nie grozi.
RZGW uspokaja, że nawet gdyby do nas płynęła wielka woda, choć na razie nie może być o niej mowy, to pierwszym miejscem, gdzie się szeroko rozleje jest Dolina Słońca u ujścia Warty. A później na kolejne naturalne zbiorniki retencyjne.
Spokojni mogą być też mieszkańcy Wyspy Puckiej, a także dawniej podtapianych miejscowości wzdłuż rzeki Regi i samego Trzebiatowa.
- W naszym województwie nie grozi nam powódź - zapewnia też Tomasz Płowens, dyrektor Zachodniopomorskiego Zarządu Melioracji i Urządzeń Wodnych. - Na Wyspie Puckiej są nowe wały, uszczelnione od strony Odry, a dalej na zachód, wyremontowane wały wzdłuż Regi. Obecnie kończone są też prace wzdłuż kanału Ulgi.
Największe powodzie, które przyniosły szkody w naszym regionie, zdarzyły się w XIX wieku. Jedna z największych zaatakowała w 1813 r., powodując duże szkody w dorzeczu Odry. Za najbardziej katastrofalną uznano tę z roku 1854 r. Doszło wówczas do licznych przerwań wałów i znacznych wylewów. Brak danych na temat ofiar.
W rok później w wyniku licznych zatorów zostały przerwane wały przeciwpowodziowe w 62 miejscach, a życie straciły 162 osoby. W XX w. w dorzeczu Odry szczególnie dotkliwe powodzie wystąpiły w latach 1903, 1924, 1930, 1938, 1940, 1941, 1947, 1953, 1965, 1977, 1985 oraz ostatnia wielka, w 1997.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?